Długie włosy mają to do siebie że ciężko je okiełznać. Jeśli dodatkowo się kręcą, puszą i żyją własnym życiem to już w ogóle katastrofa! Nie lubię chodzić z rozpuszczonymi włosami i zazwyczaj związuje je w wysoki, koński ogon. Zdaje sobie sprawę że ciągłe upinanie im nie służy, dlatego jedynie w domu mogą swobodnie odpocząć po całodziennych katuszach. A co jeśli warkocz czy kucyk się znudzi? W tamtym roku natknęłam się fajne, szybkie upięcie z użyciem wypełniacza. Niestety nie mogłam go nigdzie dostać, dlatego tak jak radziły dziewczyny wykonałam go sama ze SKARPETKI. Upięcie jest szybkie i wygodne, jednak nie zadowalało mnie w 100%, bo nie wyglądało tak jak u innych. Niedawno natknęłam się na kanał youtube przeuroczej Shani, w którym krok po kroku pokazuje ową fryzurkę. Zrobiłam wypełniacz o wiele mniejszy i zakładałam go zgodnie z instrukcjami. I to był strzał w dziesiątkę!
Powyższy oponek wykonany jest z dwóch, białych stopek oraz owinięty został czarną, koronkową skarpetką. Poprzedni był o wiele za duży i nie wyglądało to byt ładnie. Całe wykonanie koczka odbywa się zupełnie inaczej. Poprzednio nakładałam go na wysoką kitkę, dokładnie obtaczałam włosy wokół niego i nakładałam drugą gumkę. Resztę włosów owijałam w koło, a wystające kosmyki spinałam spinkami.
Teraz robię podobnie, lecz oponka owijam wokół włosów tak jak robi to Shani . Efekt końcowy jest rewelacyjny!! : )
Tanim kosztem z odrobiną cierpliwości można stworzyć szybką fryzurkę do szkoły czy pracy : )
Koniecznie dajcie znać czym Wam się podoba.
Buziaki Carolina!
lecę w takim razie zobaczyć ten sposób, a też lubie te fryzurę :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D. Ja mam wypełniacz ale nie mam pojęcia jak zgrać go z moimi wlosami :D
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, bo sama walczę z nim od jakiegoś czasu :D
Usuńpowinnam pomyśleć o takiej oponce bo często spinam włosy w niedbałą kitkę :x dziękuję za życzenia powrotu do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńczęsto właśnie też robię takie koki :) fajny sposób :>
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł na fryzurę tanim kosztem :)
OdpowiedzUsuńDo takiego koka mam typowy wypełniacz- bardzo lubię taką fryzurę :)
OdpowiedzUsuńJa nie mogłam go wtedy nigdzie znaleźć chociaż na pewno teraz jest dostępny : )
Usuńsłyszałam o tym:)
OdpowiedzUsuńja mam kupiony wypełniacz koka i wychodzą fajne fryzury przy jego użyciu ;)
OdpowiedzUsuńWow:) ale pomysł:) ja swoją kokówke kupiłam u "chińczyka" za 5 zł:) I służy mi do dziś:)
OdpowiedzUsuńPrzy najbliższej okazji spojrzę czy i u mnie są : )
Usuńjestem zaskoczona ty, że skarpetka może zastąpić wypełniacz koka, ale efekt końcowy jest super.
OdpowiedzUsuńSama nie mogłam w to uwierzyć, a wykonanie jest banalne :)
UsuńMi się bardzo podoba, lubię takie fryzury. Sposób na skarpetę znam, ale wolę wykonywać go z tym zwykłym wypełniaczem :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam to uczesanie :)
OdpowiedzUsuńJa na blogu pokazywałam jak zrobić koka z wypełniaczem ;)
OdpowiedzUsuńFajna fryzurka, a ostatnio bardzo modna.
OdpowiedzUsuńJa stosuję tradycyjny wypełniacz, bardzo lubię takiego koka :).
OdpowiedzUsuńteż kiedyś używałam skarpety, ale jakiś czas temu kupiłam sobie "oryginalny" wypełniacz ;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio taki zrobiłam z uciętej rajstopy ;) mam też wypełniacz z h&m ale jest strasznie duży i wygląda dziwnie ;))
OdpowiedzUsuńMoja poprzednia wersja też była za duża i tu tkwił problem w efekcie końcowym :)
UsuńSwietny pomysł slicznie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! : )
UsuńSuper to wygląda :) Nigdy nie robiłam koczka z wypełniaczem, ale chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńDla posiadaczek długich włosów to świetna sprawa : )
Usuńkok jest śliczny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję : )
UsuńOOO mi do pracy taka fryzurka by się przydała ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł ; )) .
OdpowiedzUsuńŚliczny koczek :D mi nie wychodzą próbowałam juz różnych :(
OdpowiedzUsuńNie zrażaj się! Mi też to nie wychodziło, ale siedziałam dotąd aż wyszło : )
UsuńSłyszałam już o tym sposobie, kiedyś spróbuję, ale narazie mam za krótkie włosy nawet na kucyka, a co dopiero na takie koczki :)
OdpowiedzUsuńA ja muszę skarpetą obszyć wypełniacz, bo sam strasznie niszczy mi końcówki!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie i to wyszło :)
OdpowiedzUsuńJa sobie kupiłam wypełniacz do koka,ale nie mogę się do niego przekonać :(
OdpowiedzUsuńMam u siebie tego typu wypełniacz, napotkałam na niego będąc w Londynie, od razu go kupiłam. Jednak nie ukrywam, że rzadko po niego sięgam.
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie !
OdpowiedzUsuńTeż tak sobię:) Prostszy i tańszy sposób niż pędzić do sklepu i kasę wydawać:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł ja osobiście bardzo lubie takie koki ;)
OdpowiedzUsuńpomocna skarpetka :D
OdpowiedzUsuńKupiłam za kilka zł, ale leży bo jakoś mi nie do twarzy :)
OdpowiedzUsuńśweitny post! fajny blog! obserwuje!
OdpowiedzUsuńciekawy sposób, propsy!
OdpowiedzUsuńŁatwe, proste i efektowne! Świetne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takiego koka, zawsze kojarzy mi się z Małą Mi ;)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam zrobić ten wypełniacz i nie mogę się zebrać :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo!:) I super efekt:))
OdpowiedzUsuńWygląda to bardzo dobrze :) Mój wypełniacz jest większy od mojej głowy i rzadko go przez to używam :D
OdpowiedzUsuńterimakasih itu sangat bermanfaat
OdpowiedzUsuńdzięki za info, to bardzo satysfakcjonujące ra
OdpowiedzUsuńDziękuję za informacje, które są bardzo przydatne
OdpowiedzUsuńdzięki za info, to bardzo pomocne w ogóle
OdpowiedzUsuńDziękujemy za dzielenie się, to jest bardzo przydatne
OdpowiedzUsuńCiekawy trik :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
www.zwawyleniwiec.pl