22 czerwca 2012

Projekt lato .


Od ponad miesiąca regularnie używam ujędrniającej linii kosmetyków Lirene , tak więc czas co nie co o nich napisać : ) Odkąd tylko zaczęłam się odchudzać kosmetyki ujędrniające stały się dla mnie codzienną rutyną . Niestety , wraz ze spadkiem wagi musimy się liczyć z pewnymi konsekwencjami , zwłaszcza jeśli kilogramy spadły zbyt szybko . Na szczęście problem obwisłej skóry mnie nie dotyczył , ale za to rozstępy pojawiały się w szalonym tempie . Wtedy bardzo pomógł mi krem z Perfecty , który w znacznym stopniu je wybielił. Bardzo się ucieszyłam z otrzymanych kosmetyków dzięki Paniom z Lirene , tak więc zabrałam się za testy : ) 

W skład mojej wyszczuplającej drużyny wchodzi : krem chłodzący do modelowania ciała , ujędrniający peeling myjący oraz serum ujędrniające do biustu . Starałam się używać kosmetyków systematycznie , czasami nawet dwa razy dziennie , zwłaszcza po ćwiczeniach : ) Nie spodziewałam się po nich nie wiadomo czego bo przecież sam krem nie wyszczupli mojego ciała . Kosmetyki są jedynie dodatkiem do zdrowej diety oraz ćwiczeń. Głównie zależało mi na ujędrnieniu skóry . Czy taki efekt uzyskałam ? 

 
Krem chłodzący do modelowania ciała to skoncentrowany preparat o działaniu wyszczuplającym, ujędrniającym i wygładzającym, zapewniający redukcję tkanki tłuszczowej. Krem skutecznie wspomaga kuracje wyszczuplające, modeluje i rzeźbi sylwetkę. Unikalne połączenie kofeiny i zielonej herbaty wspomaga właściwości wyszczuplające, usuwając nadmiar wody i toksyn ze skóry. Ekstrakt z owoców pomarańczy gorzkiej bogaty w witaminy i sole mineralne działa pobudzająco i energetyzująco. Chłodzące działanie kremu dodatkowo przyspiesza metabolizm komórkowy.

Opakowanie -standardowa , limonkowa tuba. Krem ma wspaniałą lekką konsystencję. Bardzo szybko się wchłania , nie pozostawia tłustych plam . Ma fantastyczny orzeźwiający , cytrusowy zapach . Dla mnie bomba , wiecie że uwielbiam takie uwielbiam : ) Co do samego działa ,  efekt chłodzenia jest bardzo słaby , spodziewałam się na prawdę czegoś lepszego . Skoro krem ma chłodzić to efekt musi być dobrze wyczuwalny , tutaj jest ono słabiutkie . Zawiodłam się . Stosując krem regularnie skóra jest gładka oraz napięta , nic innego nie zauważyłam , oczywiście cudów się nie spodziewałam . Pomimo tego bardzo lubię ten produkt , w szczególności za zapach , ale raczej do niego nie wrócę . Zdecydowanie lepiej sprawdza się u mnie Eveline lub Perfecta : )  
Za to jego brat peeling , podbił moje serce !

Ujędrniający peeling myjący dzięki wyjątkowej formule opartej na kompleksie substancji aktywnych oraz wyciągu z zielonej herbaty, doskonale ujędrnia i wygładza skórę, przywracając jej delikatność i świeży wygląd. Drobinki peelingujące wraz ze składnikami nawilżającymi zapewniają skuteczne oczyszczenie skóry pozostawiając ją nawilżoną i miękką w dotyku. Orzeźwiająca kompozycja zapachowa pobudza, dodaje energii, działa antystresowo i odprężająco.

Totalny , bezlitosny ,  zdzieracz ! Zawiera w swojej konsystencji na prawdę duże cząsteczki peelingujace które rewelacyjnie złuszczają naskórek . Jest to mój zdecydowany hit i na pewno zostanie w mojej pielęgnacji na stałe : ) Zapach cudowny , z łatwością zmywa się ze skóry . Skóra po użyciu ślicznie pachnie i jest cudownie gładka : ) Produkt dość wydajny , jak widzicie jestem prawie przy połowie , używam go 2-3 razy w tygodniu : )


Kolejnym i już ostatnim produktem który testuję jest serum ujędrniające do biustu . Powiem szczerze że nigdy wcześniej nie miałam żadnego specjalnego kosmetyku do tej partii ciała . Zazwyczaj stosuję tam zwykły balsam lub właśnie jak wcześniej wspominałam balsam z Perfecty .

Serum ujędrniające do biustu to innowacyjny preparat do codziennej pielęgnacji delikatnej skóry biustu i dekoltu. Modeluje, ujędrnia i wypełnia biust. Starannie dobrane składniki poprawiające
mikrocyrkulację przeciwdziałają wiotczeniu i utracie elastyczności skóry piersi. Zawarty w recepturze olej brzoskwiniowy regeneruje, nawilża i poprawia miękkość skóry, która staje się sprężysta, napięta i ujędrniona. Witamina E oraz ekstrakt z zielonej herbaty zapobiegają starzeniu i wiotczeniu się skóry.

Push up ? Nie nie , nic mi nie urosło :D Konsystencja lekka tak jak w przypadku kremu , szybko się wchłania , nie pozostawia tłustej warstwy . Używając go regularnie nie zauważyłam żadnych efektów oprócz nawilżenia . W moim przypadku nie ujędrnia , ani nie modeluje . Według mnie takie kosmetyki są zbędne i spokojnie mogę bez nich żyć . A efekt nawilżenia zapewnia mi zwykły balsam do ciała . Ma przyjemny zapach jak reszta rodzinki i nic poza tym :  ) 

Podsumowując z całej trójeczki na pewno nie rozstanę się z peelingiem - jest fantastyczny i jak na razie nie spotkałam się z niczym lepszym : ) Co do pozostałych dwóch produktów - to że u mnie się nie sprawdziły i nie wywołały jakiegoś WOW to nie znaczy że u Was też tak będzie : ) Cena kremu to 16,99 za 200 ml , 
peelingu ok 12 zł za 200 ml  a serum do biustu ok 15 zł za 150 ml , dostępne w sklepach internetowych , w Rossmanie , Tesco lub Naturze : ) 

22 komentarze:

  1. Rozwalił mnie tekst ,, Push up ? Nie nie , nic mi nie urosło '' hihi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie jestem na etapie poszukiwania dobrego peelingu. Dzięki za wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda, że serum do biustu nie ujędrnia - miałam ochotę kupić dla odmiany po serum z Eveline ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oo! A ja jestem ciekawa tego kremu z Perfecty na rozstępy :) poproszę recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że krem push up nie ujędrnia ;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Peeling zapowiada się świetnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. chciałam kupić ale nie było ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  8. taka pielęgnacja + dobre nawyki na pewno da efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam pomaranczowy Lirene, ale tez jakos szalu nie ma.
    A do biustu ktoras z dziewczym polecala Eveline i podobno efekt rewelacyjny.
    A do cial: szukam porzadnego zdzieraka ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kruca, muszę schudnąć
    Zapraszam na nowy post z wielką ilością zdjęć! ;*

    OdpowiedzUsuń
  11. kosmetyki są świetne, krem chłodzący ma trochę za mało chłodzenia, ale to dobre dla tych osób, które tego nie lubią w Eveline, bo ma za mocne
    serum do biustu tez mi nie zmieniło miseczki, ale lekko ujędrniło i wypukliło wklęsłe miejsca, ty pewnie nie masz jeszcze tych problemów, a dla mnie to zbawienie;)po karmieniu

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem zakochana w innej serii tego rodzaju, ale innej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam do udziału w konkursie na moim blogu.Do wygrania wybrana sukienka:)!

    http://bitwa-na-kosmetyki.blogspot.com/2012/06/giveaway-z-oasap.html

    OdpowiedzUsuń
  14. ja miałam kosmetyki lirene w wersji pomarańczowej ,to to samo czy tylko opakowanie zmienili?i wiem że peeling był super

    OdpowiedzUsuń
  15. kochana kiedy wyniki konkursu

    OdpowiedzUsuń
  16. dwa już wykończyłam, teraz biorę się za dwa kolejna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę mieć ten krem i ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze ; * Odpowiedzi na zadane pytanie znajdą się pod danym postem . Nie toleruję wszelakiego chamstwa na swoim blogu ! Szanujmy się na wzajem .

W razie wątpliwości zapraszam do kontaktu e-mailowego Siincero@interia.pl :)