Cześć dziewczyny :) Czy u Was też zza chmur nieśmiało wygląda słoneczko? Czyżby wiosna wreszcie sobie o Nas przypomniała? Miejmy nadzieję bo ta pogoda już mnie dosłownie wykańcza. Zupełnie nie mam na nic ochoty. W tym tygodniu weekend pracujący, wczorajsze 13h zleciało niesamowicie szybko, miejmy nadzieję że dzisiejszy dzień minie tak samo :) W przyszły weekend odpoczywam wreszcie u mojego M. już nie mogę się doczekać :) Natomiast dziś, chciałam Wam napisać kilka słów na temat mojego wybawcy jeśli chodzi o dłonie, które jak zobaczycie na poniższym obrazku w mam opłakanym stanie. Minusowa temperatura, wiatr, wilgotne dłonie to zdecydowanie złe połączenie.
Prawa dłoń wygląda gorzej, uwierzcie mi. |
Z pomocą przyszedł mi zimowy krem od Flos-Leku, który stał się moim ulubieńcem zarówno w kwestii działania jak i również pięknego zapachu.
Przeznaczony do ochrony i pielęgnacji spierzchniętych i nadmiernie wysuszonych dłoni. Przynosi natychmiastową ulgę. Doskonale chroni skórę rąk przed wysuszeniem. Zabezpiecza ją przed mrozem, wiatrem i wilgocią. Zawiera substancje odpowiedzialne za właściwe nawilżenie i natłuszczenie skóry. Wygładza skórę rąk, zmniejsza szorstkość, łagodzi podrażnienia. Poprawia wygląd paznokci - zmniejsza zdolność do ich rozdwajania i łamliwości. Ważne składniki: witamina E, witamina B5, alantoina, keratyna.
W pracy bardzo często zdarza mi się wychodzić z lekko wilgotnymi rękami, których z szybkości nie zdążę
dokładnie wytrzeć. Pogoda za oknem nas nie rozpieszcza, a skóra na palcach zaczęła się łuszczyć i pękać. Wtedy to właśnie sięgnęłam po ten produkt i z perspektywy czasu wiem, że to było najlepsze rozwiązanie :)
Produkt zamknięty jest w miękkiej, biało-niebieskiej 100 ml tubce z przyjemną dla oka szatą graficzną.Zawarta w składzie witamina E niesamowicie natłuszcza, oraz nawilża spierzchnięte dłonie pozostawiając je na długo gładkie i cudownie nawilżone.
Konsystencja jest gęsta, treściwa lecz nie pozostawia na dłoniach tłustej poświaty. Kremik szybko się wchłania,a przepiękny, delikatny zapach bardzo długo utrzymuje się na dłoniach. Niczego więcej nie potrzebuję :) W okresie dużych skoków temperatur krem spisuje się idealnie i na pewno sięgnę po niego jeszcze nie raz :) Niska cena, która oscyluje w granicach 10 zł dodatkowo zachęca do zakupu. Jedynym minusem, który dostrzegam jest kiepska dostępność, jednak warto pytać o niego w aptekach :)
Skład: Aqua, Mineral Oil, Vaselinum Album Glycerin, Sorbitan Oleate, Ceresin, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Parfum, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Imidazolidinyl Urea, Cetyl Alcohol, Cholesterol, Allantoin, Methylparaben, Propylparaben.
Buziaki ;*
Jeszcze go nie miałam, ale dużo dobrego czytałam na temat tego kremu :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się własnie nad produktami tej firmy
OdpowiedzUsuńspróbuję go:)
OdpowiedzUsuńMam ten krem, jest świetny! Ale zapach nie ten.. :)
OdpowiedzUsuńkosmetyki z tej firmy ogolnie ciesza sie dobra opinia:)
OdpowiedzUsuńJa na pewno popytam :) sporo kremow do rak niestety mi sie nie spradzilo, a moja skora jest dosc wymagajaca... Buziaki, zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie używałam :P
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio stosuje tego typu kremy, bo ta pogoda nie niszczy dłonie :C Zapraszam na nowy post z przemyśleniami na temat blogowania ;* Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNawet nie słyszałam o tym kremie... Ale wydaje się fajny;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kremik :)
OdpowiedzUsuńmnie by się przydał taki krem, po zimnie moje rece to koszmar ;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
FK;)
Miałam go bardzo dawno temu, ale nie kupiłam ponownie.
OdpowiedzUsuńDobrze, że u Ciebie się lepiej sprawdził.