27 września 2012

Włosowa aktualizacja

Stan moich włosów na dzień dzisiejszy : ) Zdaję sobie sprawę z kilometrowych odrostów , jednak na razie stawiam na odżywianie i nie chce narażać moich i tak już słabych kłaczków na kolejną koloryzacje . Rzadko kiedy chodzę w rozpuszczonych włosach także nie jest źle : ) 

Dodatkowo moja prostownica umarła śmiercią niewyjaśnioną wywalając w domu korek tak więc na jakiś czas prostowanie odchodzi w niepamięć ... 

Powiew świeżości ...


Witajcie : ) Tak jak obiecałam , pokazuję moją nową meblościankę . Jak na razie zapełniona tylko prowizorycznie , ciągle dążę do idealnego wyglądu . Od razu powiem iż każdy kto zamawia meble i liczy na gotowe produkty nie dostanie tego w salonie Bodzia . Jakie było moje zdziwienie kiedy wszystko dostałam w paczkach do samodzielnego montażu . Nie dość że części były niekompletne to składanie całości zajęło dwa dni . Gdyby nie mój M. nie wiem czy dałabym radę sama go złożyć z Tatą : ) Ogólnie końcowy efekt bardzo mi się podoba , jednak sama nie wiem czy wart był tych wszystkich nerwów : ) 
Zdjęcie ze strony internetowej sklepu Bodzio.pl


Wszystko jeszcze wymaga dopracowania : ) W przyszłym roku planuje jeszcze zmianę koloru ścian , bądź położenie jakieś zbliżonej kolorystycznie tapety : ) Mam w planach zakup jeszcze kilku gadżetów - pudełeczek ozdobnych , ramek itp ale to już w przyszłości : ) 

26 września 2012

Eveline, Body Glam, Luksusowy jedwab do ciała .

Czas na kolejny produkt marki Eveline , który miałam okazję testować dzięki portalowi Uroda i Zdrowie a mianowicie luksusowy jedwab do ciała . 

Głęboko nawilżona i jedwabiście gładka skóra 48h! Przeznaczony do skóry suchej, bardzo suchej i wrażliwej.Ekskluzywny ekstrakt z czystego jedwabiu – maksymalnie wygładza skórę, sprawia że staje się ona miękka i wyjątkowo sprężysta.
VitalSkin – naturalne źródło witamin z grupy B, pomaga skórze zachować fizjologiczną równowagę.Kwas hialuronowy – intensywnie i długotrwale nawilża, zapewnia spektakularne wygładzenie naskórka.
Hydromanil – polisacharydy pozyskiwane z drzewa tara, które tworzą na powierzchni skóry delikatny film chroniący przed utratą wody.
Koktajl witamin A, E, F – odżywia i regeneruje, przywraca młodzieńczy blask.
Naturalna betaina – zapewnia prawidłowy poziom nawilżenia nawet najgłębszych warstw naskórka.
D - pantenol i alantoina- łagodzą i koją podrażnienia, przywracają komfort suchej i szorstkiej skórze. 
Zacznę może od tego że sceptycznie byłam nastawiona do tego produktu . Dlaczego ? Jakiś czas temu w blogowym rozdaniu udało mi się wygrać cynamonowe masło do ciała z firmy Eveline , które niesamowicie mnie uczuliło wywołując ogromne , czerwone plamy na całym ciele . Ostrożnie podchodziłam do kolejnego produktu do ciała z tej firmy , ale na szczęście w tym przypadku było inaczej : ) Pierwsze co rzuca się w oczy to niesamowita wygoda w użytkowaniu dzięki pompce z dodatkowym zabezpieczeniem przed niechcianym wydostawaniem się produktu . Aspekty wizualne jak najbardziej na plus . Czy zapewnienia producenta jednak zostały spełnione ? Konsystencja produktu  nie za gęsta ani nie za rzadka . Produkt szybko wchłania się w skórę ,początkowo  lekko się klei jednak po chwili efekt znika . Jedwab idealnie sprawdza się po depilacji przynosząc przyjemne ukojenie i nawilżenie . Dzięki swojej luźnej konsystencji jest wydajny .Co najważniejsze nie wywołuje reakcji alergicznych ( przynajmniej w moim przypadku ) . Cena tego produktu wynosi ok 17 zł za 245ml . 

Skład 


22 września 2012

Eveline fresh & soft oczyszczający płyn micelarny 3w1 skóra wrażliwa .

Płyn micelarny , mleczko , czy może dwufazówki ? Każda z Nas ma całkowicie inne upodobania co do sposobu zmywania makijażu . Mogę śmiało powiedzieć że wypróbowałam już wszystkich możliwych specyfików . Nie przepadam zbytnio za mleczkami , znowu dwufazówki zostawiają na skórze tłusty film za którym zwyczajnie nie przepadam . Swego czasu przerabiałam również muślinową ściereczkę w połączeniu z pianką ( o tym już niebawem ) jednak taka metoda strasznie podrażniła mi twarz i co ? Z podkulonym ogonem powróciłam do płatków kosmetycznych które w połączeniu z płynem micelarnym tworzą duet idealny : ) Jak wiele z Was otrzymałam możliwość testowania ogromnej paki kosmetyków Eveline dzięki Pani Małgorzacie z portalu Uroda i Zdrowie . 







Delikatny płyn micelarny 3 w 1 zapewnia potrójny efekt: dokładnie oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń, tonizuje oraz nawilża, nie naruszając warstwy hydrolipidowej naskórka. Dzięki specjalistycznej recepturze działa kojąco i łagodzi podrażnienia. Redukuje oznaki zmęczenia i łzawienie oczu, dlatego idealnie nadaje się do pielęgnacji skóry wrażliwej.
Micele – skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż (nawet wodoodporny).
D - pantenol i alantoina – działają kojąco i przeciwzapalnie.
Kwas hialuronowy – zapewnia skórze idealny poziom nawilżenia.
Kompleks witamin A, E, F – głęboko odżywia i regeneruje skórę.
Ekstrakt ze świetlika – redukuje oznaki zmęczenia i łzawienie oczu. 



Produkt otrzymujemy w przezroczystym opakowaniu dzięki czemu śmiało możemy kontrolowaćjego zużycie . Nie wiem czy tylko ja miałam z tym problem ale  podczas aplikacji płyny na wacik kosmetyk wylewał się również na podłogę nie wiem czy to jakieś wadliwe opakowanie , pierwszy raz miałam z takim czymś do czynienia. Co do samego produktu , bardzo przyjemny , niedrażliwy zapach . Płyn dobrze radzi sobie ze zmywaniem tuszu , podkładu czy cieni , natomiast gorzej radzi sobie z evelinerami czy produktami wodoodpornymi . Obietnica producenta całkowicie niespełniona . Po użyciu nie pozostawia na skórze tłustego filmu , nie podrażnia oczu . Przyjemnie odświeża cerę nie wysuszając jej przy tym  ale również nie zauważyłam nawilżenia. Dla mnie to bardzo ważne gdyż wiele produktów tego typu bardzo podrażnia mi skórę pod oczami . Produkt bardzo wydajny - stosuję go już dobre dwa tygodnie . Nie zapycha , nie wywołał reakcji alergicznych .Cene tego produktu to wydatek ok . 10 zł za 200 ml produktu . Dostępny w praktycznie każdej drogerii kosmetycznej czy w niektórych marketach : ) 

Czy kupię go ponowie ? Raczej nie . Pomimo swojej dość niskiej ceny i niezłego efektu o wiele lepiej w tej kwestii radzi sobie osławiony już żel BeBeauty który działa praktycznie na tej samej zasadzie a jego cena jest o połowę mniejsza : ) 




Nie wiem dlaczego tekst jest w połowie ucięty , nie wiem o co tutaj chodzi ...


21 września 2012

Akcja reanimacja .

Oficjalnie , bez żadnych wymówek mogę śmiało powiedzieć że wracam ze zdwojoną siłą i energią - chociaż z tym od wczoraj jest różnie gdyż dopadła mnie grypa żołądkowa . Pokój z wierzchu ogarnięty i już na dniach pokażę Wam moje małe zmiany : ) Jak widzicie zaczynam wprowadzać małe nowości do szaty graficznej bloga , ciągle jednak dążę do doskonałości : ) Oczywiście małe co nie co kosmetykowe również pojawiło się w mojej kosmetyczce , ale to tym na bieżąco. Mam na prawdę sporo do nadrobienia także w miarę sił ruszam do pracy : ) 

Wakacyjna praca bardzo odbiła się na moich paznokciach dlatego zaczęłam już parę dni temu kurację specyfikiem który wywołuje duże kontrowersje w świecie blogowym : ) 

Po upływie kilkunastu tygodni produkt ten  porównam do odżywki Eveline którą stosowałam jakiś czas temu : ) A mianowicie oczywiście o słynnej już odżywce Nail Tek .

Mam nadzieję że efekty będą zadowalające : ) Stosowałyście może tą odżywkę ? Jakie macie wrażenia ? : ) 

13 września 2012

Co zajmuje ostatnio mój wolny czas ...

A mianowicie długo wyczekiwana nagroda a mianowicie nowa meblościanka ! : ) Mój pokój od kilku dni wygląda niczym nowo otwarta drogeria połączona z księgarnią oraz ciucholandem ; )


Niebawem wracam ! : ) 

8 września 2012

No cóż , odrobine się przeliczyłam jeśli chodzi o regularność moich wpisów : ) Jeszcze nie mogę dojść ze wszystkim do ładu po przyjeździe , a dodatkowo mój aparat ( a raczej baterie ) odmawiają mi posłuszeństwa a więc nie obędzie się bez dodatkowego wydatku . Staram się nadrabiać Wasze wpisy , jednak na prawdę jest to dość trudne : ) Dwumiesięczna przerwa jednak robi swoje : ) 
Zmieniło się u mnie dość sporo , jednak najważniejszą chyba sprawą jest zdany egzamin zawodowy tak więc od 31 sierpnia stałam się świeżo upieczonym technikiem żywienia : ) Studentką jednak nie zostałam , natomiast intensywnie poszukuję stażu bądź pracy - głównie z naciskiem na to 2 a dlaczego ? Otóż wczoraj udałam się po wniosek na skierowanie na staż , otrzymałam go po wielogodzinnym czekaniu . Pełna nadzieji udając się w dane miejsce okazuje się że danego baru w którym miałam być potencjalną kelnerką nawet nie ma . Nie wiem czy biuro pracy robi sobie ze mnie żarty czy po prostu pracodawca założył fikcyjną firmę która nie istnieje a w jej miejscu stoi zwykła , zaniedbana speluna . Oczywiście Pani kompletnie nie wie co ma z nami zrobić ( byłam tam z koleżanką ) . Tak więc serdecznie podziękowałam za taki staż : )
Mam nadzieję że uda mi się znaleść cokolwiek . 

Co do wakacji , były to najwspanialsze dwa miesiące w moim życiu i na prawdę żal mi było odjeżdżać - na szczęście nie na zawsze : ) 

Założenia na wyjazd jak najbardziej spełnione - kilka kilogramów odeszło w niepamięc ale o tym już w konkretniejszym wpisie : ) 

5 września 2012

Tanita - Błyskawiczny krem do depilacji ciała 3 min .

Czas więc zabrać się ostro do roboty póki jeszcze pozwala na to wolny czas . Przygotowałam dla Was recenzje kremu do depilacji firmy Tanita , który otrzymałam do testów od portalu Uroda i zdrowie . 
Krem testowałam już wcześniej , jednak nie zdążyłam podzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami przed wyjazdem . 
Produkt otrzymujemy w kartonowym opakowaniu , który jak widać uległ małemu zniekształceniu podczas wysyłki,  jednak nie wpływa to na jakość użytkowania . W opakowaniu znajdziemy 125ml tubkę kremu oraz plastikową szpatułkę . Zasada działania tego typu produktów jest na pewno wszystkim doskonale znana.
Krem ma za zadanie usunąć niechciane owłosienie z danych partii ciała już w zaledwie 3 minuty  bez działania maszynki czy depilatora. Otóż wcale nie . Krem nałożony w moim przypadku na nogi po 3 minutach nie zdziałał kompletnie nic dlatego produkt zostawiłam na skórze ok 6 minut i więcej nie dałam rady gdyż skóra zaczęła mnie niesamowicie piec . Ściągając szpatułką krem nogi owszem pozbyły się owłosienia ale stały się całe czerwone. W zasadzie to mój błąd gdyż producent zalecał środki ostrożności w postaci testu alergicznego , jednak rzadko jakikolwiek kosmetyk mnie uczula . Ogólnie rzecz biorąc po zejściu zaczerwienień nogi były gładkie , jednak nigdy więcej nie skusze się na taką formę depilacji - zdecydowanie zostanę przy sprawdzonej piance oraz maszynce . Depilacja nie wysuszyła skóry a nogi były wręcz nawilżone .

Sam produkt nakłada się bez większych problemów , jednak jego zapach jest nie do zniesienia . Jedna tubka 125ml wystarczyła na zaledwie jedno użycie - krem jest zwyczajnie niewydajny .  

Podsumowując w owym produkcie nie zauważyłam żadnych plusów pomimo niskiej ceny, dużej dostępności oraz niewysuszaniu  skóry . 8 zł za krem który wystarczy na zaledwie jedno użycie jest po prostu stratą pieniędzy gdyż owłosienie pojawia się dość szybko . 
Dodam że jest to moja opinia i ten produkt nie sprawdził się u mnie - to nie znaczy że u Was będzie tak samo :  ) 

4 września 2012

Wszystko co dobre szybko się kończy ...


Tak wlaśnie minęły moje wakacje , które jakby nie patrzeć trwają dalej : ) Witam Was serdecznie po dość długiej bo aż 2miesięcznej przerwie : ) Na początku dziękuję za wszystkie wiadomości e-mailowe , komentarze co się ze mną dzieje i kiedy wracam . Czas spędzony poza domem zleciał mi niesamowicie szybko i ciągle zastanawiam się jak to się stało . Jednym słowej ujmując były to najlepsze wakacje w moim życiu ! : ) 
Co zmieniło sie u mnie oprócz tego ? Oj bardzo dużo , ale o tym już w konkretniejszych postach . 
Czas wrócić do rzeczywistości i zacząć nadrabiać blogowe zaległości , zarówno moje jak i Wasze : )