Płyn micelarny , mleczko , czy może dwufazówki ? Każda z Nas ma całkowicie inne upodobania co do sposobu zmywania makijażu . Mogę śmiało powiedzieć że wypróbowałam już wszystkich możliwych specyfików . Nie przepadam zbytnio za mleczkami , znowu dwufazówki zostawiają na skórze tłusty film za którym zwyczajnie nie przepadam . Swego czasu przerabiałam również muślinową ściereczkę w połączeniu z pianką ( o tym już niebawem ) jednak taka metoda strasznie podrażniła mi twarz i co ? Z podkulonym ogonem powróciłam do płatków kosmetycznych które w połączeniu z płynem micelarnym tworzą duet idealny : ) Jak wiele z Was otrzymałam możliwość testowania ogromnej paki kosmetyków Eveline dzięki Pani Małgorzacie z portalu Uroda i Zdrowie .
Delikatny płyn micelarny 3 w 1 zapewnia potrójny efekt: dokładnie oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń, tonizuje oraz nawilża, nie naruszając warstwy hydrolipidowej naskórka. Dzięki specjalistycznej recepturze działa kojąco i łagodzi podrażnienia. Redukuje oznaki zmęczenia i łzawienie oczu, dlatego idealnie nadaje się do pielęgnacji skóry wrażliwej.
Micele – skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż (nawet wodoodporny).
D - pantenol i alantoina – działają kojąco i przeciwzapalnie.
Kwas hialuronowy – zapewnia skórze idealny poziom nawilżenia.
Kompleks witamin A, E, F – głęboko odżywia i regeneruje skórę.
Ekstrakt ze świetlika – redukuje oznaki zmęczenia i łzawienie oczu.
Produkt otrzymujemy w przezroczystym opakowaniu dzięki czemu śmiało możemy kontrolowaćjego zużycie . Nie wiem czy tylko ja miałam z tym problem ale podczas aplikacji płyny na wacik kosmetyk wylewał się również na podłogę nie wiem czy to jakieś wadliwe opakowanie , pierwszy raz miałam z takim czymś do czynienia. Co do samego produktu , bardzo przyjemny , niedrażliwy zapach . Płyn dobrze radzi sobie ze zmywaniem tuszu , podkładu czy cieni , natomiast gorzej radzi sobie z evelinerami czy produktami wodoodpornymi . Obietnica producenta całkowicie niespełniona . Po użyciu nie pozostawia na skórze tłustego filmu , nie podrażnia oczu . Przyjemnie odświeża cerę nie wysuszając jej przy tym ale również nie zauważyłam nawilżenia. Dla mnie to bardzo ważne gdyż wiele produktów tego typu bardzo podrażnia mi skórę pod oczami . Produkt bardzo wydajny - stosuję go już dobre dwa tygodnie . Nie zapycha , nie wywołał reakcji alergicznych .Cene tego produktu to wydatek ok . 10 zł za 200 ml produktu . Dostępny w praktycznie każdej drogerii kosmetycznej czy w niektórych marketach : )
Czy kupię go ponowie ? Raczej nie . Pomimo swojej dość niskiej ceny i niezłego efektu o wiele lepiej w tej kwestii radzi sobie osławiony już żel BeBeauty który działa praktycznie na tej samej zasadzie a jego cena jest o połowę mniejsza : )
Nie wiem dlaczego tekst jest w połowie ucięty , nie wiem o co tutaj chodzi ...
Ja również wolę żel bebeauty :))
OdpowiedzUsuńbez dwóch zdań uwielbiam płyny micelarne!
OdpowiedzUsuńale tego nie miałam i nie zanosi się
U mnie żel BeBeauty jest niezastąpiony :)
OdpowiedzUsuńmiałam go - również od UiZ. jednak nie zachwycił mnie, niezbyt dokładnie usuwa makijaż :(
OdpowiedzUsuńod 2ch lat używam płynów mic, miałam już kilka różnych, ten i jego zieloną wersję i jednak polecam Ziaja Ulga:)
OdpowiedzUsuńTo chyba jakiś problem z interliniami.
OdpowiedzUsuńOj tak, żel z Biedronki jest świetny :)
Tego jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :*
OdpowiedzUsuń