Witam Was Kochane po dość długiej bo aż prawie dwumiesięcznej przerwie. Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak ciężko jest się zebrać i po takim czasie cokolwiek napisać. Niestety ten rok zaczął się dla mnie fatalnie.Zważywszy na fakt wszechobecnego pędu za idealną sylwetką, katowania się ćwiczeniami, tysiącami brzuszków doprowadziły mój kręgosłup do ruiny. Początkowa rwa kulszowa z którą borykam się od marca okazała się centymetrową, operacyjną przepukliną i tak właśnie zaledwie tydzień przed świętami wybrałam się na fantastyczne wczasy all inclusive na szpitalny oddział neurologii w którym przeżyłam istny horror i nawet najgorszemu wrogowi nie życzę takich widoków ...
Na szczęście w szpitalu trafiłam na fantastycznego rehabilitanta, który praktycznie wyprowadził mój kręgosłup na prostą i wreszcie ani chodzenie ani siedzenie nie sprawia mi większego bólu. W życiu bym nie pomyślała że zmiana podstawowych nawyków oraz zwyczajne przerosty kręgosłupa będą w stanie mnie wyleczyć. Uwierzcie mi, ból był tak ogromny że dostawałam leki nieco słabsze od morfiny. O jakichkolwiek ćwiczeniach mogę zapomnieć, ale prawdę mówiąc nigdy więcej nie zdecydowałabym się na jakiekolwiek programy treningowe do ćwiczenia w domu. Dlatego dziewczyny uważajcie na swoje kręgosłupy, bo potem niestety pozostaje tylko płacz. Mam niesamowite zaległości zarówno w szkole, na blogu jak i w życiu gdyż cale tygodnie przeleżałam w łóżku. Na szczęście już wracam i mam nadzieję że jeszcze tutaj ze mną jesteście! : *
Buziaki Carolina.
Jesteśmy jesteśmy !! :*******
OdpowiedzUsuńWracaj do nadrabiania zaległości !! :) Buziole
Bardzo się cieszę! ;*
UsuńŚwietnie, że do nas wracasz! Cieszę się, że z Tobą już wszystko w porządku. Dużo zdrowia Ci życzę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo : )
UsuńWspółczuję- sama borykam się z wieloma zwyrodnieniami i nawet w kwietniu łokcia załamałam - ale leżenia w szpitalnym łóżku współczuję. A bardzo ciekawi mnie jakie ćwiczenia robiłas na kręgosłup. Jakbyś mogła napisać z góry dzięki :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo ćwiczyłam skalpel, potem przerzuciłam się na Mel B i sporą liczbę brzuszków. Jak to stwierdził mój rehabilitant ' kolejna pani po brzuszkach', które niesamowicie obciążają kręgosłup a ja potrafiłam zrobić ich nawet 500 dziennie ...
UsuńZdrówka! ;*
Aż 500 brzuszków! mój rehabilitant zabronił mi ćwiczeń ale masarze i laser nie przynosiły żadnych praktycznie efektów, natomiast neurolog zalecił mi sport i ruch i dzięki temu jestem dziś w stanie funkcjonować bez bólu, prawie. Nie chodzi o to że sport szkodzi, tylko wszystko w granicach rozsądku. Mi np. Służą ćwiczenia z Jillian Michaels, ale tez nie wszystkie, trzeba słuchać swojego ciała. Kiedy jakieś ćwiczenie wywołuje ból czy dyskomfort po prostu wiecej go nie robie.
UsuńNiestety, aż strach pomyśleć co by było gdybym robiła je dalej ... Ja wybrałam w szpitalu kilka laserów i prądów i po nich właśnie (albo po mocnych lekach) zaczęłam chodzić. Oczywiście że sport służy przy tym schorzeniu tylko odpowiednio dobrany, nie obciążający kręgosłupa, ale cóż mądry Polak po szkodzie ... : )
UsuńO! Właśnie dlatego nie jestem zwolenniczką tego szału na ćwiczenie z Chodakowską, Mel B i innymi. Albo siłka, albo spadać :D
OdpowiedzUsuńA Tobie życzę szybkiego powrotu do codzienności :*
A no właśnie, ale cóż przecież to było takie modne ...
UsuńDziękuję bardzo ; *
ja Chodakowską odrzuciłam praktycznie na samym początku mojej przygody z ćwiczeniami , całe szczęście, wiele osób krytykuje jej technikę ćwiczeń
UsuńJa zaczęłam z nią ćwiczyć kiedy zrobił się taki wielki bum na nią, potem przerzuciłam się na Mel B. Obecnie wszelakie ćwiczenia są zabronione, ale czekam na ten dzień kiedy będę mogła wreszcie jeździć na rowerze : )
Usuńwracaj do zdrowia!
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;*
UsuńWracaj do zdrówka !! :* Dobrze że już jest lepiej o wiele !! Ja również przez ćwiczenie z ewka , mel b itp.. miałam problemy z kręgosłupem, na szczescie nie skonczyło sie to tak jak u Ciebie.. dlatego tak jak koleżanka jestem teraz zwolenniczka siłowni i rowera :)
OdpowiedzUsuńNawet nie sądziłam że przez te ćwiczenia można nabawić się takich problemów... No cóż nauczka na przyszłość jest : )
Usuńszybkiego powrotu do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo : )
UsuńŻyczę zdrówka! Całym sercem jestem z Tobą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!; *
UsuńDużo zdrówka życzę ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję : *
UsuńTrzymaj się Kochana! :***
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo! :*
UsuńWracaj do zdrowia i nabieraj sił! Najpierw nadrób to co w szkole, my cierpliwie na Ciebie poczekamy :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie brakowało mi już bloga, ale siedzenie sprawiało mi ogromny problem już nie wspomnę o wysiedzeniu na wykładach 10h ...
UsuńWracaj szybko do zdrowia! Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDzięki! ;*
UsuńJa niestety za 3 tygodnie idę na operację 2w1 dotyczącą naszych, kobiecych spraw. Już mnie słabi jak sobie pomyślę. Zdrówka życzę bo ono najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńW takim razie trzymam kciuki i również życzę dużo zdrówka! :*
UsuńJesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki - przynajmniej ja abyś jak najszybciej powróciła do zdrowia :) trzymaj się Kochana :) pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję : * Buziaki :*
UsuńBiedaku! Zdrówka dużo!
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana! :*
UsuńCieszę się, że wracasz:))) Mam nadzieję, że teraz z Twoim zdrowiem będzie już tylko lepiej:)
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję, buziaki! ;*
UsuńPrzyznam, że czytałam Twój wpis z otwartymi oczyma, bardzo mi przykro :-(
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrowia ;-*
W życiu bym nie pomyślała że taki ślepy pęd doprowadzi mnie do takiego stanu, ale cóż nauczka na przyszłość jest : ) Dziękuję bardzo! :*
UsuńOj ... :(
OdpowiedzUsuńZdróweczka!
Dzięki Anetko! ;*
UsuńBardzo ci współczuję , tym bardziej, że również cierpię na chorobę kręgosłupa, ale mnie akurat ćwiczenia z tej choroby wyciągnęły no i ból mi prawie wcale nie dokucza, wszystko zależy od doboru ćwiczeń do swoich możliwości.
OdpowiedzUsuńNo i właśnie odpowiednio dobrane ćwiczenia i mnie wyciągnęły na prostą bez operacji, samemu można sobie tylko krzywdę zrobić ...
Usuńwszystkiego dobrego! Wracaj do zdrowia! Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! : *
Usuńsuper, że już wszystko w porządku :) ja Ci powiem, że nie odczuwam bólu już, nie wiem z jakiego powodu, ale sie cieszę :D już nie mogę się doczekać 10ego czerwca jak pojadę do Bydgoszczy na tą konsultację :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, nawet nie wiedziałam że tutaj jesteś! Podobno to przechodzi w czas remisji i potrafi uderzyć w niespodziewanym momencie także miejmy się na baczności! ;P Buziole ;*
UsuńBo mało kto wie, że tu jestem hehe :D
UsuńTrzymaj się i zdrówka życzę! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! : )
Usuńwspółczuję Ci, mam problemy z kręgosłupem i kolanami, ale nie aż tak poważne na razie. życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
OdpowiedzUsuńW takim razie staraj się robić wszystko by temu zapobiec. Bardzo dziękuję : )
Usuńojej...ogromnie współczuję :/ Wracaj do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana : *
Usuńwspółczuję... wracaj do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńniestety wiem, co to znaczy, też niedawno wróciłam z 3-tygodniowej rehabilitacji. u Ciebie widzę, że to poważniejsze. ja niestety też teraz muszę uważać i chociaż ćwiczę w domu (zawzięłam się) to muszę wyeliminować pewne nieodpowiednie dla mnie ćwiczenia.
Właśnie widziałam, chyba nawet w tym samym czasie nas złapało ... U mnie na razie brak jakichkolwiek ćwiczeń oprócz tych, które mają mi wepchnąć tą przepuklinę na miejsce. Już nie mogę się doczekać aż będę mogła wsiąść na rower <3
UsuńMam nadzieję że rehabilitacja pomogła ; *
straszne to jest , że tyle osób już choruje
UsuńW szpitalu leżało ze mną kilka równie młodych osób i wszystkie z kręgosłupem, aż strach pomyśleć co będzie na starość : )
UsuńMy zawsze czekamy i nie uciekamy, wracaj do zdrówka i do nas jak tylko zregenerujesz siły:*
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;*
Usuń