Cześć dziewczyny! :)
Witam Was po małej przerwie :) Ubiegłe tygodnie minęły mi niesamowicie szybko. W ubiegły poniedziałek zakończyłam moją pracę. Czas spędzony w lokalu zleciał mi niesamowicie szybko. Nabrałam pewnych doświadczeń. Co dalej ? Zdecydowałam się zacząć studia, w najbliższym tygodniu wyjeżdżam na miesięczne wakacje, połączone z pracą do mojego M :) Już nie mogę się doczekać ! :) Nie przedłużając, dziś pokażę Wam co przybyło u mnie w lipcu. Jak wiecie przeszłam na mały zakupowy odwyk i muszę Wam powiedzieć że jestem z siebie dumna :) Porównując swoje nowości ze zużyciami różnica jest ogromna! Oby tak dalej :)
Pierwsze lipcowe zakupy poczyniłam z racji darmowej wysyłki w sklepie annacosmetik, który w swoim asortymencie ma produkty taki firm jak Balea czy Alverde :) Wszystkie produkty rozeszły się jak świeże bułeczki, ale i mi udało się co nie co upolować :) Na szampony ochotę miałam już dawno :) Skusiłam się na wersję kokosową i figową. Jeśli chodzi o żele pod prysznic, miałam ochotę wykupić wszystkie, jednak niestety trochę się spóźniłam i pozostał mi jedynie ten :P
Oprócz tego jajo Ebelin oraz róż catrice w przepięknym odcieniu, który pokochałam od pierwszego użycia. Zmywacz do paznokci to już rossmanowski zakup z racji braków :) Całość niemieckich smakołyków wyniosła mnie 41 zł czyż nie było warto !? :)
Kolejne nowości to blogowa wymianka, w skład której wchodzą woski YC <3 Nic dodać nic ująć :)
Na sam koniec niespodziewana przesyłka od Lirene :)
I to by było na tyle :) Bez szaleństw, z rozwagą :) Jestem niesamowicie zadowolona :)
A jak Wasze lipcowe zdobycze ?
Buziaki Carolina.
Balea, woski <33
OdpowiedzUsuńświetne nowości :)
OdpowiedzUsuńAktualnie zachwycam się szamponem malinowym z Balea :) Z pewnością kupię jakieś inne wersje.
OdpowiedzUsuńTeż miałam na niego ochotę, ale jak na złość go nie było :(
Usuńmoje lipcowe zdobycze, to jedynie kilka ciuszków :)
OdpowiedzUsuńhttp://bloggerka-wernixoxo.blogspot.com/
Mam dokładnie tę samą bransoletkę:) Zazdroszczę Balei
OdpowiedzUsuńDobrze podsumowałaś nowości :)
OdpowiedzUsuńo jajo! ;)
OdpowiedzUsuńczy produkty Balea można kupić w Polsce? Każda blogowiczka jest nimi zachwycona a ja nie mogę ich zdobyć :)
OdpowiedzUsuńTak oczywiście :) Ja je kupiłam w sklepie http://www.annacosmetik.abc24.pl/ :)
UsuńBardzo fajne zakupy i przesyłka :)
OdpowiedzUsuńwarto było zakupić, plus super przesyłka :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawią te woski YC :)
OdpowiedzUsuńlubię tę bransoletkę
OdpowiedzUsuńWoski z YC <3 uwielbiam, kocham miłością nieskończoną :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńŻyczę miłych wakacji ;) YC do pozazdroszczenia ^^
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńRzeczywiście, zakupy z głową :) Ja też starałam się przemyślanie kupować, ale nie do końca wyszło, choć i tak lapiej niż w czerwcu ;)
OdpowiedzUsuńBaleowe skarby bardzo fajne, sama kiedyś zamawiałam w tym samym sklepie i na pewno to powtórzę :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńDużo ciekawych rzeczy :) Też w tym mies kupiłam róż z Catrice, heh :) Jaki odcień wybrałaś?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCzarny wosk! Nie mogę go dorwać, podejrzewam że jest boski ;>
OdpowiedzUsuńAh moje lipcowe podsumowanie, aż się go boje... miałam oszczędzać ale niezbyt wyszło ;(
http://alu-ap.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńŚwietne nowości :D
OdpowiedzUsuńŻycze owocnego testowania :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńświetne nowości. :)
OdpowiedzUsuńfajne nowości, na urodziny zamierzam
OdpowiedzUsuńpoprosić o wielką świecę yankee :)
przyjemnego testowania :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńwoski! ależ mam na nie ochote! :)
OdpowiedzUsuńU mnie zdecydowanie jeszcze mniejsze szaleństwo w sierpniu szykują się większe ;)
OdpowiedzUsuńciekawią mnie woski i róż catrice :)
OdpowiedzUsuńI tak sporo tych nowości :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMój ulubiony zmywacz z Isany. Ja w lipcu kupiłam niewiele, ale jednak coś tam się nawinęło.
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobycze, zarówno te niemieckie jak i paczka od Lirene. :) Ja niestety nie miałam jeszcze nic z Balei, jak i z Alverde, tylko czytam i czytam, jakie one wspaniałe. :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJa już się nie mogę doczekać, aż wyczerpię swoje zapasy i będę mogła sobie kupić wszystkie cudowności z DMu :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńŚwietna paczka z kosmetykami Pharmaceris. ;-)
OdpowiedzUsuńAch Balea zazdroszcze dostępu :)
OdpowiedzUsuńŁaaaa woski są świetne! Chociaż nie wiedziałam, że takie małe :o i zazdroszczę paki od pharmaceris :)
OdpowiedzUsuńRadi
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń