Cześć dziewczyny! : )
Czy nie macie wrażenia że w ostatnim czasie mój blog stał się blogiem typowo pielęgnacyjnym? Czas więc przełamać tą rutynę i dziś zapraszam Was na kilka słów o moim ulubionym podkładzie. No właśnie, podkład idealny. Każda z Nas ma inne potrzeby i czego innego oczekuje od owego kosmetyku. W moim przypadku liczy się przede wszystkim trwałość i średnie ( dzięki Bogu!) krycie. Przetestowałam już na prawdę wiele produktów i najmilej wspominam właśnie produkty Rimmela. Swego czasu namiętnie używałam żelowego Match Perfection oraz tej podstawowej wersji. Dzisiaj na tapecie matujący Stay Matte w nowej wersji.
Nowy podkład Rimmel Stay Matte zapobiega świeceniu się cery, a dzięki zastosowaniu mikrosferycznych pudrów skóra jest jedwabiście gładka i miękka. Lekka, kremowa formuła podkładu wyjątkowo łatwo rozprowadza się na skórze, a w połączeniu z emulgatorami żelowymi płynnie i równomiernie łączy się ze skórą bez rolowania się i efektu maski. Matowe wykończenie zawdzięcza opatentowanej japońskiej formule żelu pielęgnacyjnego. Zawarty w podkładzie kaolin zapewnia matową, lecz promienną cerę. Zawiera bardzo lekki matujący puder, wszystko po to, by stworzyć nieskazitelne, jedwabne, wolne od błyszczenia się wykończenie makijażu, które utrzymuje się cały dzień, pozostawiając skórę świeżą i naturalnie matową.
Podkład może także pochwalić się nowym opakowaniem, dziewczęcą, smukłą linią oraz tubką w kolorze czystej bieli. Jest ona lżejsza, wygodniejsza i bardziej praktyczna, niż szklane opakowania. Przyciąga wzrok fioletową zakrętką oraz symbolem ikonicznej korony Rimmel. Rozbudowana gama 7 odcieni oznacza, że każde kobieta znajdzie odcień dla siebie.
Twarzą kosmetyku jest Georgia May Jagger.
Począwszy od opakowania całkowicie zgadzam się z opinią producenta, tubka jest faktycznie lekka i smukła. Tak jak zawsze cenię sobie obecność pompki, tak tutaj nie wyobrażam sobie dozowania go za jej pomocą. Nie mniej jednak opakowanie niesamowicie się brudzi, w szczególności w okolicach zakrętki. Konsystencja jak już wspominałam jest bardzo treściwa.O ile wszystkie płynne podkłady nakładam pędzlem tak tutaj nie umiem. Nie umiem po prostu! Paluchy sprawdzają się tutaj o wiele lepiej. Kolor, mój to 100 ivory i jest na tą chwilę idealny. Do wybory mamy oprócz powyższego aż 6 odcieni także myślę że każdy znajdzie coś dla siebie.
Krycie-fantastyczne! Moim zdaniem jest lżejszą wersją Revlona bądź Skin Balance od Pierre Renee. Pięknie zakrywa wszelakie niedoskonałości, zaczerwienienia czy drobne naczyńka. Gorzej radzi sobie natomiast z cieniami pod oczami, które od jakiegoś czasu towarzyszą mi dzień w dzień, ale nie jest najgorzej! Nie ciemnieje na twarzy, nie roluje się schodzi równomiernie nie tworząc brzydkich plam. Wykończenie matowe, typowy płaski mat który w moim przypadku wymagające przypudrowania w strefie T. Trwałość określiłabym na dobą spokojnie wytrzyma 6h, najszybciej znika w okolicach nosa oraz brody czego strasznie nie lubię. Efekt matu w problematycznej strefie również utrzymuje się zadowalająco długo. Nie zapycha, nie uczula.
Wydajność jest bardzo dobra, niewielka ilość pozwala na równomierne pokrycie całej twarzy. Należy jednak nakładać go dość szybko, gdyż szybko zastyga. Dostępność bardzo duża, natomiast cena wynosi ok 20 zł za 30 ml.
Skład:
Polecam z czystym sumieniem wszystkim osobom szukającym dobrego krycia i matowego wykończenia : ) Zdecydowanie nie polecam osobom z bardzo sucha skórą ( czasami lubi sobie co nie co podkreślić) oraz tym, którzy nie przepadają za mocnym matowym wykończeniem. Jak na tle moich odczuć wypadły obietnice producenta? Owszem skóra po użyciu jest miękka, gładka, efekt matu jest odczuwalny a cera w żadnym wypadku się nie świeci. Jednak twarz po użyciu nie jest promienna ( raczej pudrowo-matowa) a formuła nie jest aż taka lekka jak to nam obiecują.
Znacie ? Lubicie? Koniecznie napiszcie!
Buziaki Carolina!
Sądzę, ze u mnie by wysuszył skórę. Gdyż mam mieszaną w kierunku suchej.
OdpowiedzUsuńNo niestety lubi wysuszać : )
UsuńMój ulubieniec! Mam ślady po trądziku, które on cudownie zakrywa! Jest dość lekki, a konsystencja! Idealna dla mnie :) Cena też przyjemna jak za tak dobry podkład.
OdpowiedzUsuńNo proszę, czyli całkiem dobrze radzi sobie nawet z mocniejszym kryciem : )
UsuńTego jeszcze nie miałam, ale z czasem na pewno spróbuję skoro polecasz :)
OdpowiedzUsuńOpinie na jego temat są na prawdę skrajne, także trzeba samemu go wypróbować : )
UsuńMiałam starą wersję, którą na początku lubiłam, ale potem już nie. Ale zastanawiam się nad wypróbowaniem nowej formuły :)
OdpowiedzUsuńStarej wersji nie miałam okazji używać, ale myślę że różniła je konsystencja tamta była rzadka, czy też w formie musu ? : )
UsuńCzaję się i czaję na niego :) miałam mieszane uczucia, bo jego starszy brat nadawał się tylko i wyłącznie by o kant tyłka go potłuc. Jednak ten zbiera tyle poztywnych opinni, że chyba go przetestuje, nie mam nic do stracenia :D
OdpowiedzUsuńPewnie że tak! Niska cena ( w szczególności w promocji) zachęca, a nóż widelec stanie się Twoim ulubieńcem : )
Usuńmój ulubieniec☻
OdpowiedzUsuńfajna konsystencja, odcienie co widziałam nawet też ok ja dla mojej cery ale na razie mam spory zapas podkładów choć nie powiem ciągnie do kolejnych :P
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, także szybkiego zużywania życzę ;P
Usuńfajna recenzja, powiem szczerze, ze mnie skusiłaś, gdyż ja mam cerę mieszaną i zależy mi na dobrym kryciu i na matowieniu :-) boję się tylko tego, czy by mnie nie zapychał, bo z tego co widzę Ty masz cudowną cerę i pewnie nie masz skłonności do wyprysków :) chyba, że się mylę, to mnie popraw ;>
OdpowiedzUsuńpzdrawiam!! :)
No na szczęście nie mam z tym problemów, ale z tego co pisze Moonissia to lubi zapychać także musiałabyś zaryzykować, albo poprosić kogoś o odlewkę na próbę : )
UsuńPozdrawiam : )
ojj jak ma zapychac to wole nie ryzykowac.. a szkoda, bo juz wydawał mi się całkiem ok.. :(
UsuńW takim razie może zerknij na podkłady Pharmaceris? Krycie mają równie genialne i myślę że nie będą tak zapychać jak te drogeryjne : )
UsuńKupiłam go za 15zł ale niestety jakimś dziwnym trafem pomyliłam buteleczki i wzięłam za ciemny. Nic poczeka na lato. Formułę ma bardzo przyjemną i zdecydowanie do mnie przemawia:)
OdpowiedzUsuńWidzę że nie tylko ja lubię matowe wykończenie : ) Jednak wydaje mi się że na lato będzie za ciężki ( no może się mylę) : )
UsuńZobaczymy a jak nie to zacznę go mieszać z jasnym podkładem.
UsuńMam podobny problem z podkładem Skin balance, pomimo że kupiłam najjaśniejszy odcień i tak wydaje mi się być ciut za ciemny ...
UsuńZostanę przy swoich ulubionych: Bourjois i Benefit :)
OdpowiedzUsuńBourjois mimo wszystko na pewno wypróbuję : )
Usuńkupiłam ten podkład, ale jeszcze nie użyłam :) widzę, że ma piękne krycie :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać jak u Ciebie się sprawdzi : )
UsuńNie znam, ale bałabym się, że będzie podkreślał u mnie suche partie twarzy. Różne opinie o nim czytam, widzę, że raz się sprawdza a raz zupełnie odwrotnie. Skuszę się na niego bliżej lata :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie jego konsystencja na lato będzie za ciężka, jak na teraz jest idealnie : ) Co do suchości, doskonale Cię rozumiem bo Skin Balance od Pierre Renee robi mi okropne psikusy!
UsuńJuż długo robię podejście do niego w sklepie, ale zawsze się waham :) Może w końcu się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jakiś czas temu również go odkryłam i uważam, że był to strzał w dziesiątkę. Ja osobiści bardzo go lubię, a to, że jest taki tani jest jego wielkim atutem ;) Również polecam ;)
OdpowiedzUsuńNo proszę! Jest Nas więcej : )
Usuńjestem ciekawa jak u mnie by się sprawdził, może go kupię przy następnej okazji.. :)
OdpowiedzUsuńkusi mnie to wykończenie matowe ;)
OdpowiedzUsuńJak w przypadku innych podkładów mat trzymał się na prawdę krótko, tak tutaj jestem pod wrażeniem : )
Usuńja też go bardzo lubie
OdpowiedzUsuńKusi mnie on :)))
OdpowiedzUsuńKupiłąm go na promocji Rossmannowskiej i nie jestem jakoś doo niego przekonana.Czasami jest ok,ale czasani wyglądam jakbym nałożyłam olej na twarz ,tak się świece i do tego jakby podkreślał moje niedoskonałości
OdpowiedzUsuńPoważnie!? No chyba że masz tłustą cerę wtedy oczywiście rozumiem. Przy mojej mieszanej o świeceniu nie ma mowy ; )
Usuńwłaśnie dzięki temu ,że zaczełam dbać pożądnie o moją twarz stała się normalna ,no przed okresem zawsze coś mi wyskoczy i się bardziej przetłuszcza ale tak to raczej jest normalna może w kierunku do przetłuszczającej
UsuńNo pewnie rozumiem! Okres to taki czas kiedy i u mnie na twarzy pojawiają się jakieś niespodzianki : )
UsuńNie wiem dlaczego ale wczoraj reaktywowalam podkład z Rimmela Wake me Up a dotychczas uzywalam Bourjois Healthy Mix po dniu noszenia zauważyłam, ze jest bardzo słabym podkładem Rimmel niestety ;(
OdpowiedzUsuńMoże dlatego że zaczęłaś wymagać od podkładu więcej? Z tego co pamiętam Wake me up nie miał dużego krycia a jedynie ładne rozświetlenie i wyrównanie kolorytu, natomiast healthy mix wydaje mi się być cięższym i bardziej kryjącym ? Może się mylę bo nie miałam okazji go jeszcze używać : )
Usuńefekt jest bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńMam ten sam podkład i też w kolorze Ivory i go po prostu ubóstwiam :)
OdpowiedzUsuńOgromne zaskoczenie z tymi kolorami, a ciężko znaleźć coś odpowiedniego, na prawdę : )
UsuńZnam i bardzo lubię :) Zaskoczył mnie świetnym efektem na twarzy.
OdpowiedzUsuńMiałam go i jest to najgorszy podkład jaki w życiu używałam. Zapchał mnie potwornie, nigdy nie miałam tylu niedoskonałości co po nim, ścierał się od razu, ważył się na twarzy, nie dało się go ładnie rozprowadzić,tworzył maskę... Oprócz gamy kolorystycznej nic dobrego o nim nie jestem w stanie powiedzieć.
OdpowiedzUsuńFaktycznie nie ciekawie :/ To że u kogoś dany produkt sprawdzi się rewelacyjnie, nie oznacza że u każdego tak będzie. Skąd biorą się te niedomówienia i zawody jeśli kupuję idealnie lekki i kryjący podkład, a na buzi nie prezentuje się tak samo jak na modelce w reklamie? : )
UsuńMój ukochany! Żaden inny nie matuje mnie na tak długo, a w duecie z sypkim pudrem MySecret tworzy parę idealną :) Dodam jeszcze, że w Tesco (jeśli macie szafę Rimmela) kosztuje... 10,87zł (cena na szafie to chyba ok. 20zł a na czytniku niespodzianka)! :)
OdpowiedzUsuńU mnie w Tesco niestety nie ma szafy z kosmetykami kolorowymi : (
Usuńnie wiem, czy to efekt dobrego aparatu, czy podkładu, ale cera wygląda super- mam nadzieję, że to jednak to drugie:)
OdpowiedzUsuńOprócz strasznego rumienia i licznych prosaków na cerę nie narzekam : )
Usuńo to coś dla mnie :) na pewno spróbuje :)
OdpowiedzUsuńDla mnie byłby pewnie za ciemny :P Jestem blada jak ściana a szkoda bo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńNawet ten najjaśniejszy light ivory bodajże? : ) Cofam zachwyty nad kolorami, jednak nie każdy możne znaleźć coś dla siebie ;P
UsuńNie miałam choć matowe cudo mpgłoby mi się przydać :)
OdpowiedzUsuńOj mat tutaj jest na prawdę konkretny : )
Usuńnie wiedzialam ze ma dobre krycie - dla mnie to najwazniejsze w podkladzie:) moze kiedys wyprobuje:)
OdpowiedzUsuńChyba nikt się tego nie spodziewał, a tu takie zaskoczenie ; )
UsuńJa już mam swój typ, ale Twój podkład mi się też spodobał :)
OdpowiedzUsuńmoja kumpela ostatnio go kupiła i ciągle mówi mi że jest nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńNie dziwie się, bo jak na drogeryjny podkład jest na prawdę warty uwagi : )
UsuńO, już wiem na co wydam pieniądze! :)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńWszystko brzmi fajnie, jednak jestem posiadaczką suchej skóry, więc jak mówisz może być nie ciekawie z podkreślaniem suchych skórek ;/
OdpowiedzUsuńPodkłąd pozytywnie przemawia:):)
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie tym podkładem :) Dodaję do obserwowanych :*
OdpowiedzUsuńTeraz mnie zaciekawiłaś :) Może go kupię niebawem. ;)
OdpowiedzUsuńmam ten podklad i jak dla mnie jest rewelacyjny!ogolnie to mam wielka prosbe czy moglabys poklikać w linki sheinside na moim blogu? To dla mnie ogromnie wazne, odwdziecze sie :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś próbki ale mnie nie przekonała ale teraz widzę ma chyba inne opakowanie
OdpowiedzUsuńSuper wygląda na buzi!! Może wypróbuję, aczkolwiek boję się, że by podkreślał suche skórki...
OdpowiedzUsuńJa tez pokład bardzo lubię, jedynie kolor soft beige mi różowieje :( ale mam też ivory jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńja raz go lubię a raz nienawidzę - zależy od poziomu nawilżenia mojej skóry. Jak jest dobrze nawilzona to jest fotoszop jak kiepsko to totalna masakra. Fakt podkreśla suche skorki ale kryje w 100%
OdpowiedzUsuń