25 września 2011

Czego o mnie nie wiecie ? : )

Kompletnie nie mam pomysłów na jakiekolwiek wpisy ze względu na chorobę , aż tu nagle wpadłam na pewien pomysł ( który poniekąd podsunął mi komentarz ) a mianowicie coś czego pewne osoby mogą o mnie nie wiedzieć : )

Dziewczyny które obserwowały mnie na moim poprzednim blogu doskonale wiedzą że ciągle borykałam się z moją figurą i wagą : ) Otuż w ubiegłym roku odchudzałam się i schudłam 15 kg : ) Bez żadnego pomocy dietetyka czy innych lekarzy : ) Sama ulożyłam sobie taką małą diete i trzymałam się jej bardzo ściśle : )
Były oczywiście chwile słabości i załamania jednak nie poddałam się . Oczywiście dieta na początku nie była zdrowa . Jadłam mało , bardzo dużo ćwiczyłam i takim oto sposobem doprowadziłam do anemii i omdleń .
Niestety człowiek uczy się na własnych błędach , ale skutki wyniszczenia organizmu odczuwam do dzis  ( wypadające włosy , łamliwe paznokcie  ) . Jednak opamiętałam się i zaczęłam zdrową diete . 1000 kalorii dziennie , 5 posiłków w równych odstępach czasu , dużo wody mineralnej , dużo owoców , warzyw . Dużo białka mniej węglowodanów . Takim oto sposobem w 2 miesiące stałam się lżejsza o 15 kilogramów : ) 


Jakość niestety kiepska , ale mam nadzieje że co nieco widać ; )

Jeśli będziecie mialy jakieś pytania to śmiało , odpowiem na każde i pamiętajcie
Marzenia są do spełnienia : ) 

 

69 komentarzy:

  1. Jeśli możesz to napisz różne przepisy, przykładowy jadłospis itp. Wiesz, że podziwiam Cię za to, że tyle schudłaś, bo mi się to chyba nigdy nie uda. Niestety nie potrafię ułożyć sobie sama diety ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. O jee :D
    Gratuluję :*
    Ale ci zazdroszczę. Też bym tak chciała, ale nie mam tyle silnej woli. :(
    Może kiedyś.. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam za sobą 10 kg wiem jakie to uczucie gdy się chudnie. Gratuluję wyniku wyglądasz cudnie;) Pozdrawia Forumka.pinger.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. o kurczaki! :O świetna zmiana :D ja przeszłam coś podobnego, ale z pomocą lekarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oo kurde.. wiedziałam że tyle schudałaś, ale nie widziałam Twojego zdjęcia przed odchudzaniem, zupełnie inna dziewczyna.
    Zazdroszczę Ci silnej woli, ja kiedyś się odchudzałam(ważyłam 49kg), ale niestety zaczęłam jeść normalnie i przytyłam dużooo :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam pytanie :P
    Pojawiły Ci się rozstępy?

    OdpowiedzUsuń
  7. W życiu bym nie powiedziała że miałaś nadwagę, normalnie laseczka z Ciebie :*:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy pisze...

    Niestety tak , w szczególności na biodrach bo stamtąd spadło mi najwięcej : )

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedne wielkie WOW! :) Przepiękna zmiana! :) Ja też dość sporo schudłam z 65 na 38 ( wiem że trochę za mocno..) ale teraz przytyłam do 55 i przydało by się zrzucić te 5-6kg :) Ale Ty wyglądasz naprawdę fenomenalnie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. o kurw.... nie no podbudowałaś mnie maleńka, wracam do diety ale niezdrowej ;)


    Brysiowa.

    OdpowiedzUsuń
  11. justynkapazurki.pinger.pl

    Bardzo dziękuję : ): *

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądasz teraz wspaniale:) Gratuluję tak zgrabnej figury:)

    OdpowiedzUsuń
  13. łał. to jedyne co mi przychodzi do głowy zeby wyrazic swoja reakcje;)
    naprawde pozytywnie wyglądasz i gratuluje tak silnej woli ;))

    OdpowiedzUsuń
  14. Niesamowite ;-) Genialna przemiana :)

    OdpowiedzUsuń
  15. zazdroszcze silnej woli i gratuluje! Nawet twarz Ci się zmieniła nie do poznania, zupełnie jakby dwie różne osoby były na zdjeciach:)

    OdpowiedzUsuń
  16. łaaał, niesamowita zmiana ! ;) Wyglądasz wspaniale ;)

    obserwujemy? ;>

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję i 3mam kciuki za to aby udało ci się utrzymać tą wagę;) bo moja koleżanka też gwałtowanie schudła 15 kg a potem efekt jojo ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. dzieki za odwiedziny! Bardzo na korzyść na pewno dla wyglądu było Twoje odchudzenie, jednak szkoda, że takie niezdrowe :(
    Trzymaj się zdrowego trybu życia i na pewno zostaniesz przy wadze! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przykro mi z powodu twoich chorób, lecz wyglądasz teraz idelanie, chciałabym być taka jak ty, a nie taka chuda ! uwierz mi, to tez ejst okropne, a przytyc jest trudniej niż schudnąć jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. w życiu bym nie powiedziała, że to ty :O
    Tak, czy siak - GRATULUJĘ!
    zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję :* Niesamowita przemiana - pięknie wyglądasz :D

    OdpowiedzUsuń
  22. gratuluję Ci :)

    czysiek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. WOW! Jestem w szoku, gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Duża róznica! :) Hm, dobrze że zmieniłaś sposób odchudzania na zdrowszy :) 15 kg w 2 miesiace to orgomna ilosc! Sama sie odchudzalam, zrzuciłam 11 kg, ale duzo wolniej :) obserwuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratuluję zrzucenia tak dużej ilości kilogramów, ale szkoda, że tak wyniszczyłaś sobie przy tym organizm.

    OdpowiedzUsuń
  26. cudowna zmiana!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  27. patrzcie i podziwiajcie! :)

    gratulowałam nie raz i gratuluję po raz drugi :)

    właśnie..
    mogłabyś napisać mi w prywatnej na blogu albo tu gdzieś w notkach przykładowy jadłospis? co np. jadłaś a co odstawiłaś lub ograniczałaś?

    OdpowiedzUsuń
  28. WOOOW! Jesteś niesamowita! Kurczę, chcę mieć taką silną wolę!

    OdpowiedzUsuń
  29. to na prawde ty ?
    no nie wierze .

    Normalnie Cie podziwiam za determinacje ; *

    -Gosia ; **

    OdpowiedzUsuń
  30. Hmmm ... Ale się właśnie zastaanawiam. Moż taka moja uroda i tak ma być :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Świetnie wyglądasz !
    Gratuluję ! : )
    Ja właśnie jestem na diecie . Mam do stracenia 17 kg.

    OdpowiedzUsuń
  32. Też dopiero zaczynam :)
    Pomijając..
    Chciałam Ci pogratulowac osiągnięcia ! Miałaś naprawdę silną wolę. Tylko podziwiac. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Wow, mega zmiana! Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Hehe też Karolina :) Obserwuję i dodaje do ulubionych na moim blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  35. w 2 miesiące!! o jeju!! baaardzo dużo w tak krótkim czasie!
    ale efekt powalający!

    OdpowiedzUsuń
  36. Oh gratuluję ! Jesteś świetna, udało Ci się zdopingować samą siebie, trzymaj tak dalej :) Obserwuję !

    OdpowiedzUsuń
  37. Lemutowata
    Jutro wszystko dokładnie opiszę : ):*

    OdpowiedzUsuń
  38. moje gratulacje!jak chce się to się potrafi!braWO!!
    pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny:*

    OdpowiedzUsuń
  39. Teraz laskaa ;))
    No podoba mi się u Ciebie, zostaje tu na dłużej-obserwuje i zapraszam jeszcze do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ok czekam czeka :))) a jaka szczuplutka :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Podziwiam Cię za taką silną wolę i determinację :) Wyglądasz rewelacyjnie :) gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  42. oj dziękuje Ci bardzo!mega mi miło:**
    pozdrawiaMademoisellePoisson

    OdpowiedzUsuń
  43. Oczywiście, odchudzam się z głową ; )
    Już kiedyś sobie zafundowałam "super diete" i jadłam 200 kcal itd. Nie dość, że kilogramy wróciły z nawiązką to jeszcze włosy wypadają mi garściami : (

    OdpowiedzUsuń
  44. Oj kochana obserwuję Cię już od czasów Twojego dietowego photobloga. Często prosiłam Cię o rady i stwierdziłam, że znów będę komentować Twojego bloga, na pingerze niestety nie miałam takiej możliwości.
    Jestem nadal zachwycona Twoją przemianą : )
    Pozdrawiam
    Paula

    OdpowiedzUsuń
  45. jejku, radykalna zmiana :)) dodaję do obserwatorów, pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  46. ale przemiana!
    nie ma co, obserwuję ;-)

    www.badzynka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  47. Rany, 15 kg, szacun :). Ja w tyle zrzuciłam ledwo 5 ;D.
    Obserwuję ;).

    OdpowiedzUsuń
  48. łał jestem pod wrażeniem,gratuluje ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Jeeej podziwiam determinację !
    ja dopiero zaczynam blgowanie ale będzie miło jak wpadniesz ;)
    Hugs!
    http://longhairgirlblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Paula .

    Tutaj jak najbardziej możesz mi zadawać pytania : )
    Bardzo mi miło , pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  51. bardzo fajnie że zrzuciłaś zbędne kilogramy i gratuluję...

    ale mam jedno "ale"- 15 kg w 2 miesiące? przecież to tragedia dla organizmu...tak nie można, to niezdrowe...

    myślę, że dużo młodych dziewczyn czyta Twojego bloga, bo jest bardzo fajny, ale 15 kg w 2 miesiące, to zły przykład zdrowego odchudzania i nie powinny brać z Ciebie przykładu (w tej konkretnej kwestii)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Tak tak to bardzo niezdrowe , tylko to 15 kg zleciało tak szybko a ja ograniczyłam jedzenie tylko do 1000 kilogramów i dużo ćwiczyłam nawet nie sądziłam że to spadnie tak szybko , okazuje się że to była zbędna woda która zebrała się w organizmie , potem kilogramy leciały już wolno : )

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja również gratuluję,zawsze byłam pod wrażeniem jak podczas chudnięcia zmienia się człowiek i to na twarzy,no całkiem nowa osoba!Podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  54. Wow podziwiam Cię , sama mażę żeby schudnąć ale brak mi silnej woli. Fajnie że się tym z nami dzielisz , efekty super i życzę powodzenia w utrzymaniu wagi :)

    OdpowiedzUsuń
  55. jesteś dla mnie inspiracją jeśli chodzi o odchudzanie! pamiętam Cię z photobloga! dziewczyno, jesteś niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  56. Anonimowy

    Bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  57. W dwa miesiące? ;o jeju, podziwiam Cię!:)

    i dodaję do obserwowanych, bo nie wiem sama dlaczego tego jeszcze nie zrobiłam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Gratuluję, to prawdziwy sukces! :) Będzie mi miło, jeśli wpadniesz do mnie! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  59. muszę spróbować się odchudzać

    OdpowiedzUsuń
  60. gratulacje! jestem pełna podziwu. Jednak chcieć to móc:)

    OdpowiedzUsuń
  61. Ojej, niesamowite! Gratuluję! Jestem pełna podziwu :)

    OdpowiedzUsuń
  62. 1000 kcal przy regularnych ćwiczeniach to również niestety mało:/ na dłuższą metę wyniszcza organizm i powoduje również spadek tkanki mięśniowej. Podziwiam to co udało Ci się już schudnąć, ale pomyśl o modyfikacji swojej diety - chociaż o większą kaloryczność przy intensywniejszych ćwiczeniach

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze ; * Odpowiedzi na zadane pytanie znajdą się pod danym postem . Nie toleruję wszelakiego chamstwa na swoim blogu ! Szanujmy się na wzajem .

W razie wątpliwości zapraszam do kontaktu e-mailowego Siincero@interia.pl :)