Rynek kosmetyczny pęka w szwach . Kosmetyków tego typu jest milion . Zarówno jeśli chodzi o właściwości , firmę aż po najważniejsze - składy oraz warianty zapachowe . Ekspertką w sprawie składów może i nie jestem , ale wiadomo sucha skóra nie akceptuje alkoholu .
Czy tonik marki Lirene zaskoczył mnie i spełnił moje oczekiwania ?
To właściwy kosmetyk dla każdego rodzaju cery, która wymaga głębokiego nawilżenia i odświeżenia. Tonik usuwa pozostałości makijażu, przywracając skórze twarzy naturalną równowagę kwasową. Sprawia, że staje się ona miękka w dotyku i odpowiednio przygotowana do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych. Odpowiedni dla cery w każdym wieku.
Dla wieku: 20-60+.
Zawarty w formule aktywny ekstrakt z ogórka w połączeniu z wyciągiem z aloesu doskonale nawilża, delikatnie chłodzi i rozjaśnia naskórek. Połączone działanie obu składników intensywnie nawilżając naskórek, zapobiega przesuszeniu zewnętrznej warstwy skóry i likwiduje uczucie `ściągnięcia`. Aloes dodatkowo łagodzi podrażnienia, wspomaga regenerację naskórka oraz działa wygładzająco. Alantoina przywraca naskórkowi aksamitną gładkość i miękkość. Ekstrakt z lipy głęboko oczyszcza, kondycjonuje i poprawia oddychanie komórkowe. Skóra twarzy odzyskuje witalność i blask, staje się gładka i aksamitna w dotyku.
Oczyszczoną skórę twarzy i szyi przetrzeć wacikiem nasączonym tonikiem. Stosować dwa razy dziennie przed nałożeniem kremu Lirene, dopasowanego do potrzeb skóry.
Cena: 12zł / 200ml
Bardzo ważnym aspektem jeśli chodzi o tego typu produkty , zaraz po składzie jest zapach . W tym przypadku jest on świeży i orzeźwiający , idealny do przemywania buzi zaraz po przebudzeniu :) Nie powoduje uczucia ściągniętej skóry - dla mnie to bardzo ważne gdyż nie przepadam za takim efektem . Buzia jest gładka , miękka i dobrze oczyszczona . Tonik nie wywołuje pieczenia ani podrażnień oczu. Przeznaczony jest dla każdego rodzaju cery jak i wieku . Kosmetyk jest na prawdę bardzo wydajny . Używam go dość regularnie od 2 miesięcy , a zużycie jak widzicie jest na prawdę niewielkie . Odrobina płynu naniesiona na wacik wystarczy do odświeżenia całej buzi . 200 ml produktu dostępny w praktycznie każdej drogerii typu Rossman czy Natura oraz w małych drogeriach osiedlowych kosztuje ok 12-15 zł . Koszt toniku jest niewielki w porównaniu do jego wydajności.
Skład :
Cóż mogę więcej powiedzieć ? Nie dostrzegam żadnych minusów : )
Staram się teraz zmienić moją pielęgnacje na bardziej naturalną więc nie wiem czy wypróbuję ten kosmetyk, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tonik :)
OdpowiedzUsuńKilka dni temu kupiłam już trzecią butelkę.
O widzisz :) Ja mam w zapasach jeszcze jeden , ale bardzo chętnie do niego wrócę :)
UsuńBardzo lubię ten tomik,miałam go. Teraz mam witaminowy z Bourjois i też jest fajnyy
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim sporo dobrego , chętnie go kiedyś wypróbuję :)
Usuńmi ostatnio za tonik sluzy woda pietruszkowa:)
OdpowiedzUsuńOd kilku lat używam jako toników hydrolatów, czasem "stuningowanych" składnikami aktywnymi. Świetna sprawa. ;-)
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten tonik najlepszy jaki miałam i moja skóra tłusta trądzikowa nareszcie się poprawia dzięki temu tonikowi:)polecam każdemu
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten tonik
OdpowiedzUsuńnie miałam ale mam ochotę kupić :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie się po niego wybieram w najbliższych dniach bo każda kolejna recenzja utwierdza mnie w przekonaniu, że jest wart zakupu :)
OdpowiedzUsuńBardzo rzetelna recenzja, milo się czytało.
OdpowiedzUsuńCo do samego produktu, wydaje się ciekawy i warty zainwestowania pieniędzy. Osobiście jeszcze go nie stosowałam, jednak myślę, że gdy wykończę "pomyłkę" od Yves Rocher skuszę się na Lirene.
Pozdrawiam i z racji bardzo miłej dla oka szaty graficznej, ślicznych zdjęć i rzeczowych recenzji, dołączam do grona obserwatorów :)
ale się rozpisałam ;)