Połączenie dość niespotykane ( bynajmniej dla mnie ) jednak jakże urzekające ! Jeszcze nie spotkałam się z negatywną opinią na temat tych produktów i muszę Wam powiedzieć ( stety albo niestety ) i ja dołączyłam do grona wiernych fanek ich żeli. Kto raz wypróbuje wpadnie na amen . Czy nie mam racji ? : )
Duże bo aż 300 ml , przyjemne dla oka( w swej prostocie ) plastikowe opakowanie kryje w sobie niesamowicie aromatyczny i dość rzadki żel . Zdecydowanie wiśnia dominuje , migdały są zupełnie niewyczuwalne . Zapach kosmetyku utrzymuje się na prawdę długo nie tylko na skórze , ale również w całej łazience . Konsystencja płynna , biała . Po naniesieniu żelu na gąbkę wytwarza pokaźną , pianę . Z racji dość wodnistej konsystencji możemy przedobrzyć z jego wydobyciem .
Jeśli chodzi o samo działanie , kosmetyk w pełni spełnił moje oczekiwania . W żadnym wypadku nie wysusza skóry , nie podrażnia . Fantastycznie nawilża skórę i pozostawia ją przyjemnie miękką i pachnącą :) Żel nie wywołał na mojej skórze żadnych reakcji alergicznych . Produkt wydajny w niskiej cenie o pięknych zapachu i świetnym działaniu . Niestety jest to edycja limitowana , więc z obecnością ich na półkach sklepowych może być różnie . Nie ma co narzekać , Balea co jakiś czas wypuszcza na rynek nowe edycje o coraz to lepszych połączeniach zapachowych : )
Skład:
Balsam z tej samej linii ani na krok nie odstępuje żelowi pod prysznic .
Plastikowa tuba niczym nie odbiega swoim designem powyższemu produktowi . Aplikacja odbywa się bezproblemowo a co z tym idzie kosmetyk możemy wykorzystać do końca dzięki miękkiemu , plastycznemu opakowaniu . Balsam ma lekką , białą , szybko wchłaniającą się konsystencję . Nie zostawia na skórze tłustego filmu . Pozostawia ją miękką , jedwabiście gładką i ślicznie pachnącą .
Zapach utrzymuje się na ciele długo , jednak nie jest on na tyle nachalny by móc go znienawidzić : ) Wydajny 200 ml produkt w niskiej cenie : )
Skład :
Czego więcej chcieć ? D o s t ę p n o ś c i stacjonarnej przede wszystkim . Na razie musimy zadowolić się sklepami internetowymi lub dobrymi duszyczkami , które pomogą nam je zdobyć : ) Kosmetyki możecie dostać tutaj w bardzo atrakcyjnych i nie wygórowanych cenach . Pani Joanna na swojej facebookowym fanpegu zamieszcza wszystkie nowinki , promocje etc. tutaj zapraszam Was do polubienia :)
Ps . właśnie zakończyła się u mnie w klatce akcja gaśnicza , a na korytarzu nic nie widać ;o
na żel mam ochotę
OdpowiedzUsuńJeju, ale musi cudownie pachnieć!
OdpowiedzUsuńszata graficzna sprawia, że zachciało mi się słodyczy :D
OdpowiedzUsuńFajne produkty, na pewno bym je polubiła , uwielbiam takie pachnące:P
OdpowiedzUsuńczemu ona jest dostepna tylko za granica:( na razie na internetowe zamowienia mi sie nie zapowiada:<
OdpowiedzUsuńMuszą mieć cudowny zapach <3
OdpowiedzUsuńCzytając Twoją recenzję, chyba powinnam się wstydzić, bo nigdy nie próbowałam kosmetyków Balea ;)
OdpowiedzUsuńOj czuję, że muszę to szybciutko zmienić !
Pozdrawiam A.
Mam ten balsam, zdobyty dzięki rozdaniu, czeka na swoją kolej i już nie mogę doczekać się testów!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kosmetyki Balea, jak na razie znam tylko z netu :(
OdpowiedzUsuńMmm, wyglądają prześlicznie. :) Szkoda, że nie można ich dostać stacjonarnie, chętnie wypróbowałabym, Twoja recenzja bardzo zachęca.;)
OdpowiedzUsuńFajne opakowanie. ;)
OdpowiedzUsuńbardzo chciałabym spróbować, ale niestety nie mam do nich dostępu :(
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam wypróbować jakieś kosmetyki z Balei... Jeszcze nie miałam okazji. Akcja gaśnicza?? Jejku... Pożar jakiś był czy co?
OdpowiedzUsuńjuż sobie wyobrażam jak one pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńSzata graficzna bardzo podobna do Isany:)
OdpowiedzUsuńmusi naprawde pachnieć obłędnie :)
OdpowiedzUsuńA ja pytam: dlaczego? Dlaczego ich nie ma łatwo dostępnych w PL? :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Balea nie jest dostępna stacjonarnie w Polsce...
OdpowiedzUsuńOpakowania wyglądają mega apetycznie ! :)
OdpowiedzUsuńszkoda, że te kosmetyki nie są dostępne stacjonarnie w Polsce :(( sądze, że byłabym od nich uzależniona :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa jak pachnie :)
OdpowiedzUsuńMam oba i uwielbiam:)))
OdpowiedzUsuńkurde, nigdy takich kosmetyków nie widziałam, mmm <3
OdpowiedzUsuńSzata graficzna powala, jejku jak ja uwielbiam te ciastka :)
OdpowiedzUsuńCzemu to jest tak trudno dostępne.. ehh
Mam nadzieję, że Balea w końcu wejdzie na nasz rynek i będziemy mogły bez problemu kupować te wszystkie pachnące kosmetyki.
OdpowiedzUsuńSuper :) Uwielbiam tę firmę :) Ja ją mam w Polsce , bez żadnych problemów :)
OdpowiedzUsuń