Dziś pierwsza recenzja po małej przerwie , która najbardziej zainteresowała mnie z moich ostatnich zakupów.
A mianowicie plasterki oczyszczające na brodę i czoło , jednak ja użyłam 2 plasterka nie na czoło a na nos:)
A mianowicie plasterki oczyszczające na brodę i czoło , jednak ja użyłam 2 plasterka nie na czoło a na nos:)
Z samą firmą Dermo pHarma nie miałam wcześniej nic wspólnego , pierwszy raz mam z nią do czynienia , a że Pani z drogerii je poleciła więc wzięłam jedne na próbę : )
Dokładniejszy opis , skład oraz obietnice producenta : )
Opakowanie przyjemne dla oka . Na odwrocie dokładny opis działania , zalecenia oraz sposób użycia . Wszystko ładne i przejrzyste :) W opakowaniu znajdują się dwa oddzielnie zapakowane plasterki . Sama aplikacja odbywa się bezproblemowo : ) Produkt ma średnio przyjemny zapach , węgla jak sam opis w składzie wskazuję . Plastry ładnie dopasowały się na nos , jednak na brodzie było już średnio . Co do samego użytku . Produkt aplikujemy na mocno zwilżoną i oczyszczoną skórę i czekamy aż do wyschnięcia .
Samo działanie - niestety mój nos i broda to istna armia zaskórników , w szczególności teraz , opętał mnie jakiś wysyp . Czy pomogło ?
przed |
po |
Cena tych plastrów to 6,99 dostępne w drogerii Natura : )
A tutaj miła niespodzianka jaką sprawił mi dziś Pan Listonosz : ) Moja wygrana w facebookowym konkursie Garniera : )
Dziewczyny ! Trzymajcie jutro za mnie kciuki , czeka mnie ustny angielski ! : )
Trzymamy kciuki. Szkoda, że to kolejne średnio skuteczne plastry, również poszukuję tych idealnych :)
OdpowiedzUsuńale efekt jest widoczny :)
OdpowiedzUsuńwidziałam cie w rankingu gratuluję
OdpowiedzUsuńplastry to jednak kit:(
polecam takie za 14 w zielonym opakowaniu nie amietam nazwy są dobre ostatnio kupilam z astora próbki jakiś tandetnych
Usuńteż miałam te plasterki, u mnie średnio się sprawdziły, natomiast u chłopaka na nosie sprawdziło się super :D
OdpowiedzUsuńbędę trzymać kciuki ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranej, plasterków nie używałam.
OdpowiedzUsuńPowodzenia jutro!:)
OdpowiedzUsuńEfekt jest :) Gratuluję wygranej Garniera:) Angielski pójdzie Ci jak po maśle :)) W razie czego trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuńja miałam azjatycką maseczkę do oczyszczania nosa, ale u mnie się nie sprawdziła i oddałam komuś innemu.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że te plasterki bardziej Ci nie pomogły, bo wtedy może i bym się skusiła na nie. :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na angielskim! :>
Gratuluję wygranej :) uwielbiam ten antyperspirant :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest i to nie taki zły. :-)
OdpowiedzUsuńja sama robiłam takie 'plasterki' z żelatyny i mój kolega był zadowolony ;0
OdpowiedzUsuń