Niestety nie jestem posiadaczką długich i pięknych paznokci ze względu na moje złe nawyki , ale walczę z nimi usilnie . Jakiś czas niestety wspomogła mnie moja Kochana Ania tymi oto cudeńkami : )
Dla zainteresowanych adres bloga ( http://chocolatecarrots.blogspot.com/ )
Niestety na początku nie mogłam sie do nich przyzwyczaić chociaż i tak wcale nie są długie , ale jednak to była dla mnie nowość : ) Moje pierwsze paznokcie trzymały się ponad 2 tygodnie po czym jeden złamał podczas nieprzyjemnego kontaktu z drzwiami ; )
Na początku byłam nastawiona na zwykły french a jednak wyszło tak
Byłam bardzo zadowolona z efektu : )
Teraz postanowiłam zapuścić swoje paznokcie i już na moją studniówkę pokryć je jedynie żelem , ale jak to wyjdzie okaże się w praktyce : )
A jakie były Wasze pierwsze paznokcie ? Długo się trzymały ? : )
O kochana:) co do pazurków moje bardzo wolno rosną,ale mam postanowienie,że nigdy już nie będę ich obcinać do zera bo po prostu u mnie jak są krótkie to brzydko wygląda :) tak wiem też masz ostatni rok :D
OdpowiedzUsuńpiękne pazurki :DD
Piękny wzorek ;-)Moje pierwsze pazurki trzymały się (z dopełnieniami) ok, 2 miesięcy ;-) Moja mama robi żelowe, więc mi tego dopilnowywała ;-)
OdpowiedzUsuńoj po żelach ciężko Ci będzie zapuścić swoje bo będziesz mieć przez jakiś czas osłabione, ale pazurki ładne choć ja osobiście wole bardziej zaokrąglone ;)
OdpowiedzUsuńśliczny, delikatny efekt :)
OdpowiedzUsuńaaa ja mam na szczescie swoje dlugie i ładne;) i nie musze bawic sie w akryle i żele, bo to ładnie wygląda, ale niestety strasznie niszczy płytkę paznokcia;)
OdpowiedzUsuńładnie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt ;). Co do długości trzymania - nigdy nie miałam nie swoich paznokci. Krótkie, długie, ale jakoś zawsze własne. Przed studniówką było ciężko zapuszczać xD.
OdpowiedzUsuńja jeszcze jestem za młoda na tipsy czy coś więc mam swoje dość długie. jestem zadowolona więc nie bd ich jeszcze psuła ;)a obgryzanie jakoś nigdy mnie nei kręciło xd
OdpowiedzUsuńooldzon.blogspot.com
fajnie to wyglada:)
OdpowiedzUsuńco ty piszesz jak ze nie masz długich wez przestan sa w sam raz piekne i mozna przynajmniej sie podrapac a nie jak inne hehe:D
O, czarny french, nigdy się z tym nie spotkałam :)
OdpowiedzUsuńZmieniłam adres bloga:
OdpowiedzUsuńwww.zbieraninka-aiea.blogspot.com
(sorki za zamieszanie ;p)
ładny efekt dodaje do obserwatorów liczę na to samo ;)
OdpowiedzUsuńhej mam prosbe usunełas wpisy z pingera a mi bardzo zalezy na przypomnieniu o jakims olejku ktory podobno bardzo pomogl ci z wlosami a nawet nie pamietam nazwy napisz mi ci dokladniejszego albo moze powtorz taka notke jak na pingerze kiedy bylabym bardzo wdzieczna :(:*
OdpowiedzUsuńPiękne ! :)
OdpowiedzUsuńJa próbuję ogarnąć moje paznokcie po długim obgryzaniu .
Już 3 lata nie obgryzam, a paznokcie są w stanie tragicznym :(
O, bardzo ładne, choć wolę naturalne :)
OdpowiedzUsuńMasz śliczne pazurki :) Bardzo ładny efekt.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cie.
zachęcam do obserwowania :)
http://disturbed-style.blogspot.com/
Ja sobie nigdy nie robiłam, nie mam problemów jakichś większych z paznokciami, a przez szkołę żelowych nie opłaca mi się :)
OdpowiedzUsuń(Chodzę do technikum gastronomicznego;)
Pozdrawiam ;)
śliczne!
OdpowiedzUsuńo wiele lepiej niz zwykly french :)
Świetne masz te pazurki! ;*
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za komentarz ;)
+ zapraszam ponownie ;D
Piękne one :)
OdpowiedzUsuńw tamtym roku miałam żele, ale jak mi schodziły to było straszne. potem nauczyłam się zapuszczać, chociaż w tej chwili, jak miałam niepomalowane to albo chcę wyrównać i obgryzę i teraz mam każdy innej długości; /
OdpowiedzUsuńJako maniaczki paznokci powiem że są za szerokie na końcach i źle maja wypiłowaną krzywą C. Co to takiego to wytłumaczy Ci manikiurzystka.
OdpowiedzUsuń