Cześć dziewczyny! : )
Po małej przerwie wracam do Was z kolejnym tygodniowym mobile mixem. Jak zwykle uzbierała mi się masa zdjęć ( już nikogo w domu nie dziwi widok, kiedy robię wszystkiemu co tylko mogę zdjęcia), lecz na samym początku chciałam Wam pokazać małą metamorfozę jaką kilka dni temu przeszedł blog Anety : ) Od kiedy tylko pamiętam kombinowałam z moim szablonem, wszędzie usilnie poszukiwałam pomocy, aż w końcu zebrałam się i trochę podszkoliłam jeśli chodzi o grafikę oraz html. Nadal nie jestem w tej sprawie ekspertem, ale najbardziej cieszy mnie fakt że udało mi się sprostać wyzwaniu jakie postawiła mi Anetka : )
Klikając w zdjęcie przeniesiecie się bezpośrednio na bloga, koniecznie napiszcie mi jak Wam się podoba : ) Przy okazji podrasowałam lekko swój szablon, jednak jeszcze nadal dążę do ideału : ) Przejdźmy teraz do głównego tematu posta : )
1. Pierwsze podejście do kłosa zaliczone, jednak trening czyni mistrza!
2. Pazurki z kiedyś, bardzo lubię połączenie różu i szarości.
3. Kapuśniaczek, imbirowo- cytrynowa herbatka i pou- czyli popołudnie idealne.
4. Nowy, różowy kubeczek w poziomki sprezentował mi ostatnio Tata : )
5. Mój pierwszy raz z granatem.
6. Nowości od Bielendy, mandarynka pachnie bajecznie!
7. Mix bez facjaty, mixem straconym ;)
8. Intensywnie myślę nad powrotem do czekolady, co myślicie ? :)
9. Placek owsiany na bogato.
10. Makijażowi ulubieńcy.
11. Czy tylko u mnie ten film za każdym razem wywołuje potok łez?
12. Pierwsze podejście do bananowego chlebka.
Buziaki Carolina.
chyba zainspiruje się Twoim jedzonkiem, ciekawy mix
OdpowiedzUsuńBananowy chlebek? Musiał być wyśmienity. :)
OdpowiedzUsuńhttp://oliwia-zofia.blogspot.com
Fakt, był pyszny jednak na przyszłość muszę robić go w większej foremce bo wyszedł dość niziutki ;P
UsuńSmaczny widzę ten mix :D
OdpowiedzUsuńnie wracaj do czekolady ! zafarbujesz i będziesz tęsknić za jasnym kolorem ! i znowu zacznie sie rozjaśnienie - tak było u mnie .. :) buziole
OdpowiedzUsuńZapewne tak, mamy chyba nawet taką samą włosową historię ;)
UsuńBuźka ;*
Chłopiec w pasiastej piżamie oglądałam 4-5 razy i za każdym razem się wzruszam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film, pomimo ciężkiego tematu i mogłabym oglądać go ciągle- chyba nigdy mnie nie znudzi...
UsuńŁadnie Ci było w czekoladzie ;) poza tym świetne fotki ;)
OdpowiedzUsuńWpadłam do Ciebie przez przypadek, przeczytałam wpis i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńlubię takie zdjęciowe historie :)
OdpowiedzUsuńsuer mix uwielbiam takie wpisy ! :)
OdpowiedzUsuńdoadaje do obserwowanych :*
a i mam pyt na zdj nr 7 jakim kolorem masz pomalowane włosy?marze o takim <3 chociaż w czekoladzie też bardzo ładnie wyglądasz ;)
a z tym filmem mam to samo zawsze jak go oglądam rycze
Oj ciężko mi powiedzieć co to teraz jest. Ostatni raz farbowałam włosy rok temu i był to brąz, wcześniej malowałam orzechową farbą ze schwarzkopfa, a jeszcze wcześniej mixem czekolady i toffi z syossa, tak więc na tą chwilę mam na głowie spłukany mix ;P
Usuńz wiekszością tych zdjęć jestem na bierząco, bo śledzę twojego insta :) a jak chlbek banowy bo mi umkneło, udał się?:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz skojarzyłam Cię po zdjęciu : ) Chlebek wyszedł pyszny, ale na przyszłość upiekę go w mniejszej keksówce bo wyszedł dość niski ;P
UsuńPiękny szablon zrobiłaś Anecie, zazdroszczę umiejętności! :)
OdpowiedzUsuńW razie czego służę pomocą : )
UsuńO kiedy ten film leciał w tv?
OdpowiedzUsuńOj Kochana 1 listopada jak dobrze pamiętam : )
Usuńożesz Ty kapuśniaku mi się zachciało przez Ciebie, ale zupy
OdpowiedzUsuńa co to za film?nie znam
Ja się dzisiaj przejechałam na kapuśniakach z Biedronki- sama sól -_-
UsuńA film to 'Chłopiec w pasiastej piżamie' polecam!
Kubek śliczny! ;)
OdpowiedzUsuńte olejki od bielendy są kuszące!
OdpowiedzUsuńMandarynka jest cudowna, polecam! : )
UsuńUwielbiam takie posty!! :)
OdpowiedzUsuńDaj przepis na chlebek :-)
OdpowiedzUsuńMi się wydaje że w obecnym kolorku Ci lepiej :)
170g mąki pełnoziarnistej, 3 dojrzałe banany, łyżka cukru ( w przepisie jest aż pół szklanki, ale dla mnie był i tak wystarczająco słodki) 75g masła lub oleju, jajko, łyżeczka sody, szczypta soli, imbiru i kurkumy( ja jej nie miałam) . Radzę dać ciasto do małej keksówki lub zrobić z dwóch porcji bo mi wyszedł dość niski : ) 180 stopni ok 50 minut : )
UsuńSmakowite jedzonko ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz pięknie dziękuję :*
OdpowiedzUsuńNiech Ci Anetko dobrze służy : ) :*
Usuńswietne fotki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kolorowe kubki, Twój jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńOj ja również, czaje się teraz na coś świątecznego ;P
UsuńBananowy chlebek - trzeba koniecznie wypróbować zrobić :)
OdpowiedzUsuńJest pyszny, polecam : )
Usuń