Witajcie dziewczyny : ) Znów trochę czasu mnie nie było , ale to wszystko za sprawą egzaminów zawodowych, które na szczęście już mam za sobą : ) Zabrałam się za sprzątanie wszystkich książek , zeszytów , notatek ... Nawet nie wiedziałam że mam tego AŻ tyle : ) Co więcej - niestety ćwiczenia musiałam odłożyć na potem . Czemu ? Wspominałam Wam jakiś czas temu o ćwiczeniach Ewy , które wykonywałam . Chyba zbyt dużo chciałam osiągnąć na raz i uszkodziłam mięsień piersiowy :/ Niesamowity ból towarzyszy mi już od ponad 2 tygodni , na szczęście już powoli wszystko wraca do normy : )
Tak więc sprężam się ostro i nadrabiam wszystkie moje zaległości , gdyż za dwa tygodnie wyjeżdżam na wakacje i wracam dopiero w sierpniu : )
Oraz mój zaległy urodzinowy torcik : )
Postaram się jak najszybciej nadrobić Wasze wpisy : )
Czy tylko u mnie taka niesamowita duchota ? Ufff ... : )
Wyniki konkursu już jutro : )
Oraz mój zaległy urodzinowy torcik : )
Postaram się jak najszybciej nadrobić Wasze wpisy : )
Czy tylko u mnie taka niesamowita duchota ? Ufff ... : )
Wyniki konkursu już jutro : )
Mniamniammniam! :D
OdpowiedzUsuńale śliczny tort ♥♥♥♥ fajnie że już jesteś ♥
OdpowiedzUsuńzdrówka. :) torcik wygląda smakowicie. :)
OdpowiedzUsuńno to zaległe sto lat :p
OdpowiedzUsuńja też już po egzaminach , a pogoda ? ciągle pada ;)
Torcik musiał być pyszny, pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńto dobrze że już wszystko wraca do normy,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny torcik ;)
OdpowiedzUsuńNo u mnie jest cały czas zimno.. Daj spokój z takim latem.. :/ Pada i zimno, nawet nie można ubrać szortów ;/
OdpowiedzUsuńFajny torcik :)
OdpowiedzUsuńTort wyglada smakowicie. A gdzie jedziesz na wakacje?
OdpowiedzUsuńDobrze, ze wszystko wraca do normy :* ajj jaki pyszo torcik! :) buziaki, u mnie nowy wpis, zapraszam ;)
OdpowiedzUsuń;)
OdpowiedzUsuńfajnie że wróciłaś;)
strasznie duszno;/
OdpowiedzUsuńOj tak u mnie też gorąc!!! :)
OdpowiedzUsuńAle śliczny torcik, wszystkiego naj! No i wracaj do zdrowia :)
OdpowiedzUsuńU mnie tez duszno :D
OdpowiedzUsuńJaki fajny torcik , aż mi sie zachciało :(
U mnie też gorąco, chyba znów będzie burza :)
OdpowiedzUsuńJa mam w planach ćwiczenie z Ewą, ale ciagle to odkładam ;/
OdpowiedzUsuńJa także jak po maturze wszystkie zeszyty itp sprzątałam, to nie sądziłam, że tyle tego jest ^^
Torcik bardzo smakowity :D
Zapraszam do siebie, przeniosłam się z pingera :P
samashhh.blogspot.com
mmm torcik wygląda apetycznie;D
OdpowiedzUsuńtaka duchota okropna i u mnie :( a gdzie na wakacje wyjeżdżasz? :)
OdpowiedzUsuńojej biedne piersi, mam nadzieję, że wszystko wróci do normy,
OdpowiedzUsuńsmakowity torcik:)
Tort prezentuje się bardzo apetycznie :) czyżby z kawą?
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Nie tylko u Ciebie, ale ja w takich duchocie czuję się jak ryba w wodzie :)
OdpowiedzUsuńaaaale tort! tylko pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńTort wygląda cudownie i pewnie był smaczny! :D
OdpowiedzUsuńDobrze, że masz już za sobą egazminy :)
Ojojoj... nie dobrze no! Oby ból szybko minął! ;)
Duchota? Hm... nie, raczej nie, ale co ja tam wiem, jak cały dzień spałam xd
Nie tylko u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńmniaaaaaaaaaam
OdpowiedzUsuńspóźnione 100 lat! :*
OdpowiedzUsuńSto lat :) Spóźnione, ale szczere :)
OdpowiedzUsuń