Z woskami Yankee Candle zawsze było mi nie po drodze. Kiepska dostępność tartaletek uniemożliwiała ich zakup a najbardziej obawiałam się zamawiania w ciemno, bez wcześniejszego powąchania. O idealnym, białym kominku również marzyłam dłuższy czas, ale w ostateczności znalazłam coś, co w jakimś stopniu spełnia moje oczekiwania. Kiedy już zakupiłam kilka wosków na próbę, totalnie mnie zauroczyły. Na pierwszy ogień rzuciłam miękki kocyk czyli soft blanket- do którego mam ogromny sentyment. Z zapachami często bywa różnie. W opakowaniach mogą totalnie nas zauroczyć, zaś podczas palenia zupełnie odstraszyć. Dzisiaj przychodzę do Was z prezentacją nowych, jesiennych zapachów z kolekcji Q3 2014 które otrzymałam do 'obwąchania' od sklepu Goodies : )
W skład nowej kolekcji wchodzi pięć iście jesiennych kompozycji zapachowych. Z opisów, jakie udało mi się znaleźć na stronie internetowej sklepu byłam przekonana że honey glow oraz amber moon zdecydowanie będą moimi faworytami. Nie zawiodłam się, są piękne ale po obwąchaniu wszystkich tartaletek cranberry pear oraz ginger dusk zdecydowanie bardziej zawładnęły moim serduchem (a raczej nosem). Z całej piątki nowinek, najmniej przekonuje mnie wild fig, ale wiadomo wszystko okaże się w kominku :)
Honey glow- wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: miód, woda kolońska.
Wild fig- wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: figa.
Amber moon- wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: bursztyn paczula, drzewo sandałowe, grejpfrut, pomarańcza, woda kolońska.
Cranberry pear- wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: gruszka, żurawina.
Ginger dusk- wosk z owocowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: cytrusy, imbir.
Wszystkie, dokładniejsze opisy poszczególnych zapachów znajdziecie tutaj, Goodies przygotował również konkurs z okazji swoich pierwszych urodzin, w którym do wygrania są świece z najnowszej, jesiennej kolekcji. Wygrywają aż trzy osoby, także warto spróbować szczęścia : )
Koniecznie dajcie znać który z zapachów Was zainteresował, a może palicie już w kominku swoje jesienne nowości? : )
Carolina.
ja muszę chyba w końcu na jakieś się skusić :D ale najpierw pójdę je 'obwąchać' :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci z tym wąchaniem też bywa różnie. Będąc w Organique skusiłam się na 4 woski w tym baby powder, no w końcu niemowlaczki pachną tak ślicznie :D Po odpaleniu w kominku myślałam że się uduszę, no a inni się nim zachwycają :P
UsuńTeż mam w planach zakup kilku wosków,szczególnie kusi gruszka i miód :)
OdpowiedzUsuńGruszka pachnie słodko, honey glow ma w sobie męskie nutki, oba zapachy ślicznie : )
UsuńCranberry pear - ten wosk bardzo mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńMnie również i jako pierwszy ląduje dziś w kominku : )
UsuńPrzy takiej pogodzie to tylko świeczki , woski i kadzidełka ;)) .
OdpowiedzUsuńZapach kadzidełek mi zbrzydł i nie mogę ich wąchać, kiedy odpracowywałam staż w chińskiej knajpie odpalane były kilka razy dziennie ... Ale uwielbienie do zapachu drzewa sandałowego zostało : )
Usuńja bym się chetnie skusiła na cranberry pear i wild fig ;)
OdpowiedzUsuńGruszka pachnie ślicznie, a figa mnie nie przekonuje. Zobaczymy jak będzie po odpaleniu : )
Usuńchcę je wszystkie !! ;]
OdpowiedzUsuńNie dziwie się! :P
UsuńPo przeczytaniu opisów nie za bardzo miałam jakiś obraz tych zapachów, dlatego z niecierpliwością czekam, aż wpadnę do raju - czyli jakiegoś sklepu YC. A na reszcie w moim mieście otworzyli aż dwa sklepy więc jestem mega happy :) Nie będę już zdana na wybrane zapachy w Organique :)
OdpowiedzUsuńO proszę! Zawsze lepiej obwąchać zapachy w sklepie bo różnie to jest : )
UsuńSezon na woski jest jednym z nielicznych plusów jesieni ;) chętnie wypróbowałabym gruszkę z żurawiną, chociaż dopiero co kupowałam zapachy na wiosnę :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Gruszka jest piękna, zresztą każdy ma coś w sobie :P
UsuńKusi mnie tylko jeden wosk z tej serii - gruszkowy. Reszta, analizując ich opis, wydaje się być dla mnie za ciężka pod względem zapachowym ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ginger dusk to najlżejszy zapach z całej piątki- cytrusowy, orzeźwiający z nutą imbiru : )
UsuńA ja jestem ciekawa miodowego i gruszkowego :) Chociaż z reguły woski mnie odstraszają i pachną albo za ciężko, albo za dusząco, to może te by się sprawdziły? :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, też trafiłam na kilka bardzo duszących zapachów. Uwielbiam za t black coconut, soft blanket oraz a child's wish : )
Usuńnie miałam nigdy tych wosków i jakoś mnie nie kuszą póki co, używam zwykłych świeczek zapachowych, mam swoją ulubioną firmę <3
OdpowiedzUsuńJaką? : ) Ja oprócz wosków, uwielbiam Biedronkowe świece- w szczególności owoce leśne : )
Usuńmam wszystkie,, bardzo podoba mi się jesienna kolekcja. szczególnie gruszka w sosie żurawinowym
OdpowiedzUsuńPachnie ślicznie, tak samo jak ginger dusk : )
UsuńRównież nie miałam nigdy tych wosków ale z chęcią poznałabym ich zapachy :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz miała okazje, koniecznie powąchaj : )
Usuńw sumie teraz duszą mnie wszystkie takie zapachy. serio mam jakiś zapacho-wstręt.
OdpowiedzUsuńA tak jakoś mi się marzy jakiś wosk :P
Jak się zrobi buro i ponuro, może wszystko wróci do normy :P
UsuńCiekawią mnie te świeczki:) muszę przyznać że jeszcze nie miałam okazji ich kupić. Podobno świetnie pachną:)
OdpowiedzUsuńZależy które, ale jest taki wybór że każdy znajdzie coś dla siebie : )
UsuńOd dawna mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńkuszą mnie już dawno:)
OdpowiedzUsuńi ja się uzależniłam :) chciałabym mieć je wszystkie :)
OdpowiedzUsuńMam trzy z nich i wszystkie mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńA które konkretnie? : )
UsuńMnie w ogole te woski jakoś nie kręcą. Od nadmiaru zapachów boli mnie głowa:)
OdpowiedzUsuńRozumiem. Moja mama też nie przepada za takimi zapaszkami : )
UsuńCiekawa jestem zapachu Amber Moon. Jesień idzie, na pewno wybiorę na ten okres jakiś przytulny zapach dla siebie :)
OdpowiedzUsuńAmber moon należy do zapachów raczej orzeźwiających, ale honey glow jest typowo otulający : )
UsuńAmber Moon by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńMuszę mieć te woski!
OdpowiedzUsuńMusze je obwąchać, bo trochę mnie skusiłaś ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać które Ci się spodobały : )
UsuńWzięłam udział w tym konkursie i z niecierpliwością czekam na wyniki! Dasz wiarę, że nigdy nie próbowałam ani wosków (nie mam nawet kominka), ani świec ani nic z tych rzeczy?! :D A strasznie mnie kuszą, świece w szczególności :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero rok temu kupiłam kominek i pierwsze woski, także nie jest z Tobą tak źle :D
UsuńChyba najbardziej zaciekawił mnie Wild fig, pewnie polubiłabym się z tym zapachem :)
OdpowiedzUsuńMi właśnie on najmniej przypadł do gustu, ale wiadomo to wszystko kwestia gustu : )
UsuńZdecydowanie najbardziej kusi mnie gruszka :) Nie miałam nigdy świecy czy wosku o takim zapachu, myślę, że byłabym mile zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz słodkie, otulające zapachy to na pewno będziesz zadowolona : )
UsuńJa aktualnie w swoim kominku palę różany zapaszek :P
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego z tej kolekcji, niestety stacjonarnie YC mam dość daleko :(
OdpowiedzUsuńJeśli masz u siebie market intermarche to tam są ; )
UsuńJa mam Intermarche blisko, ale w życiu nie sądziłam, ze tam YC znajdę. Muszę się jutro rozejrzeć za nimi
OdpowiedzUsuńNie w każdym są, ale koniecznie zajrzyj : )
UsuńCranberry pear musi pięknie pachnieć
OdpowiedzUsuńPiękny, słodki ale nie duszący : )
UsuńSzczerze mówiąc nigdy nie miałam tych wosków i chyba na jesień się w nie zaopatrzę :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Ta jesienna kolekcja jest na prawdę bardzo udana, wszystkie woski oprócz tego figowego( nie mój zapach) pachną pięknie : )
Usuń