O tym jak bardzo ważne jest w Naszej codziennej diecie pice wody, zostało powiedziane już bardzo dużo. Nie mam zamiaru przytaczać tutaj fragmentów z książek czy artykułów a raczej krótko podsumuję moje osobiste doświadczenia. Dzisiaj na chwilę odbiegniemy od tematów kosmetycznych. Wszystko za sprawą dzbanka filtrującego wodę, który jakiś czas temu otrzymałam od firmy Dafi. Z tego typu produktem spotkałam się pierwszy raz. Pamiętam dokładnie szał na firmę, która jakiś czas temu owładnęła całą blogosferę. Ja trzymałam się na uboczu, ale czemu nie spróbować czegoś innego, tym bardziej gdy nadarza się okazja? Od dnia otrzymania dzbanka, na dobre pożegnaliśmy się z nakładką filtrującą (i tym uciążliwym zmienianiem torebek filtrujących do kawy). Zacznijmy zatem od początku : )
Model dzbanka który otrzymałam to 4 litrowy (z czego otrzymujemy dwa litry przefiltrowanej wody) omega unimax z ledowym wskaźnikiem zużycia filtra w kolorze białym. Wykonany jest z dobrej jakości, solidnego plastiku. W przesyłce znajdował się również standardowy filtr składający się między innymi z siateczki filtrującej oraz wkładu z żywicy jonowymiennej i węgla aktywnego. Oprócz wersji podstawowej dostępne są trzy rodzaje wkładów: do wody twardej, wzbogacający wodę w magnez, oraz ten dbający o właściwe pH naszego organizmu.
Pokrywa dzbanka wzbogacona jest w ledowy wskaźnik zużycia filtra. Niebieskie światełko oznacza możliwość dalszego użytkowania, zaś czerwona przypomina Nam o zmianie wkładu na nowy. Jeden wsad pozwala na przefiltrowanie ok 150-200 litrów wody, w zależności od stopnia twardości wody.Usuwane są z niej chlor, metale ciężkie, detergenty, herbicydy i pestycydy. Dodatkowo na samej górze, znajdziemy wygodny wlew, który pozwala na dozowanie wody do dzbanka bez konieczności ściągania całej pokrywy.
Woda filtruje się na prawdę szybko. A jak smakuje? Uwierzcie mi na słowo (jeśli nie korzystacie z tego produktu) różnica jest KOLOSALNA. Nie jestem w stanie powiedzieć jaki stopień twardości ma moja woda, ale pijąc ją bezpośrednio z kranu drapie w gardło. Ponadto w czajniku osadza się ogromna ilość kamienia, nie wspominając już o 'kożuchu' znajdującym się np. na zaparzonej herbacie. Dotychczas wraz z rodzicami używaliśmy takiej nakładki, gdzie umieszcza się filtry do kawy, ale jest to strasznie uciążliwe. Po dwóch, maksymalnie trzech dniach trzeba je zmieniać bo woda już nie może swobodnie przepływać. Tutaj nie muszę się o nic martwić : ) Przefiltrowana woda ma delikatny smak. Bez obaw można pić ja bezpośrednio z dzbanka, bez ówczesnego przegotowania tak jak wodę mineralna (dzięki temu można sporo zaoszczędzić, a i nie trzeba się martwić gdy się skończy). Wody piję na prawdę dużo, staram się aby nie było jej mniej niż dwa litry, Moja sucha cera bardzo ceni sobie dużą ilość płynów, a wiadomo również że woda to sprzymierzeniec osób będących na wiecznej diecie, czy prowadzących zdrowy tryb życia : )
Koszt takiego dzbanka waha się w granicach 70 zł (w sklepach można go często upolować w niższej cenie) zaś miesięczny koszt filtru to zaledwie 15 zł. Wiadomo że sam produkt kupujemy tylko raz i jest to inwestycja na lata. Dzbanki występują w 8 wariantach kolorystycznych, oraz w czterech pojemnościach.
Koniecznie dajcie znać co sądzicie na temat filtrowania wody, a może macie już swoje dzbanki?
Jeśli Was nie przekonałam, koniecznie zapoznajcie się z trzeba krokami Dafi, według których można przygotować pyszny, orzeźwiający napój : ) więcej do poczytania tutaj.
Buziaki Carolina!
Fajna sprawa, przydatna rzecz na co dzień :)
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas sie na niego zapatruje. Może w najbliższym czasie się zdecyduje
OdpowiedzUsuńPolecam! Różnica w smaku jest ogromna, bynajmniej u mnie : )
UsuńMam i jestem bardzo zadowolona. Czuć różnicą np, jak robimy herbatę ;)) oczywiście na plus dzbanek :D
OdpowiedzUsuńNajwiększą różnicę widać właśnie robią herbatę, zawsze robił się taki biały kożuch na powierzchni : )
Usuńmam dwa dzbanki dafi, w domu i w pracy, korzystam z nich codziennie
OdpowiedzUsuńmam go i bardzo lubię. Filtry kupuję w Rossmannie raz w miesiącu.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, dzięki! : )
Usuńteż pisałam o moim niedawno :) uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja mam 3 dzbanki Dafi :D 1 dałam mamie :) Jestem bardzo zadowolona z tych dzbanków :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza rekomendacja :D
UsuńDzbanek dafi mam od ponad roku i bardzo go lubię! odkąd używam dzbanka, nie muszę odkamieniać czajnika:)
OdpowiedzUsuńOgromny plus : )
UsuńJuż czytałam na ich temat. Taki filtr to dobra opcja, kiedy woda w kranie ma okropną jakość. ;)
OdpowiedzUsuńA i można przedłużyć żywotność czajnika czy samych garczków : )
Usuńkochana! wczoraj maglowalam temat dzbankow miast butelkowanej wody - a tu taki post! czytasz w myślach :) mam zamiar przestawic sie na filtrowanie:) pozdrawiam Cię ciepło
OdpowiedzUsuńNo proszę, wstrzeliłam się w temat. Co do butelkowanej wody, kupujemy zawsze wodę w dużych 6 litrowych butlach. Czasami też zgrzewkami. Przelewając wodę mineralną do dzbanka, na ściankach osadza się kamień i jak tu wierzyć producentom?
UsuńPozdrawiam! : )
Mam już swój dzbanek i jest świetny . Kiedy go nie miałam i czytałam czyjeś recenzje ,że to taka zmiana wody , to nie wierzyłam . Dzbanek bardzo pozytywnie mnie zaskoczył ; )) ! .
OdpowiedzUsuńJa też nie mogłam uwierzyć dopóki sama nie spróbowałam takiej przefiltrowanej wody : )
Usuńdobre są te filtry
OdpowiedzUsuńJa zawsze piję wodę taką z butelki. Ale ogólnie mam problem z piciem wody, często zapominam :(
OdpowiedzUsuńU mnie też bywało z tym różnie. Na telefonach są fajne aplikacje które przypominają o wypiciu szklanki wody, potem to już wchodzi w nawyk: )
Usuńsuper jest ten dzbanek, ja moim cieszę się już pół roku
OdpowiedzUsuńDobra inwestycja : )
Usuńbardzo fajne rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńMoże i to fajne, ale chyba dużo bawienia się:) Chyba wolę kupić zwykłą wodę niegazowaną :)
OdpowiedzUsuńWręcz przeciwnie. Wodą filtruje się na prawdę szybko, a tak jak już pisałam woda mineralna którą kupowaliśmy ma w sobie kamień, który osadzał się na ściankach dzbanka ... Także nie ma co ufać wszystkim producentom, bo równie dobrze mogą lać do butelek lepszej jakości zwykłą kranówę : )
Usuńnie miałam nigdy do czynienia z takim dzbankiem;p
OdpowiedzUsuńklikniesz u mnie w poście? z góry dzieki :* [ MAŁA x MI ]
mam brite , jest genialna :)
OdpowiedzUsuńMam taki dzbanek w domu, a z tym będę miała się okazję niedługo zapoznać ;).
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na Twoją opinię : )
Usuńzastanawiam się właśnie nad kupnem tego dzbanka :)
OdpowiedzUsuńPolecam, dobra inwestycja ; )
UsuńJa mam już swój dzbanek Dafi i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o tym kiedys:)
OdpowiedzUsuńSame pozytywne opinie o tych dzbankach czytam i sama mam na niego chęć :)
OdpowiedzUsuńPolecam z czystym sumieniem : )
Usuńmam;)
OdpowiedzUsuńMam go u siebie od ponad roku i stale używam.
OdpowiedzUsuńswietna sprawa :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Mój dzbanek mam 2 miesiące i nie wiem, dlaczego nie kupiłam go wcześniej! Oszczędzamy masę butelek i pieniędzy, a o kamieniu w czajniku czy garnkach można zapomnieć :)
OdpowiedzUsuńDokładnie : )
UsuńNa lato taki dzbanek w sam raz :)
OdpowiedzUsuńPewnie, ale nie tylko. Można na dobre pożegnać się z kamieniem : )
UsuńTeż mam taki BAJER w domu : D
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zostało to napisane.
OdpowiedzUsuń